Chesz poczuć się naprawdę, naprawdę szczęśliwy?

No pewnie, kto nie chce! Tylko jak to zrobić... Jest jeden niezastąpiony sposób na poprawę własnego nastroju i wbrew pozorom, nie musi to być dogadzanie samemu sobie. Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że najbardziej skuteczną, a jednocześnie chyba najwspanialszą metodą na rozprawienie się z własnymi smutkami, jest skupienie się na pomocy innym - uszczęśliwiając innych, tak naprawdę uszczęśliwiamy siebie!
Co więcej - podsunę Wam fantastyczny pomysł na to, jak można to zrobić! Gorąco zachęcam Was do przyłączenia się do akcji "Robótka 2012", a konkretnie do pomocy IV rodzince razem z Izą (lub którejkolwiek innej wspanialej rodzince!)
Zapraszam Was tutaj i tutaj po więcej szczegółów - ja jestem niezwykle podekscytowana całą tą akcją i już nie mogę doczekać się skompletowania mojej części paczki!
A teraz kilka słów o Rodzince IV:
Bożena (57) – chudek, brunetka, przyozdabia się koralami i inną biżuterią, lubi szeroko pojęte babskie drobiazgi i ozdóbki.
Barbara
M. (55) – dama sporych rozmiarów (XL?), na zdjęciach często w
sznurze pereł, we włosach opaska – babskie drobiazgi i ozdóbki mile
widziane.
Ania Sz. (32) – panna nad pannami, lubi kosmetyki różnego rodzaju, nawet tusz
do rzęs i cienie do powiek.
Asia P. (43) – dama sporych rozmiarów (XL?), ucieszy się jakimś babskim
drobiazgiem, a także osprzętem do wyszywania (mulina, wełna, różne wzory itp.).
Jola
(43) - panna robiąca na szydełku, i jak na piękną pannę przystało lubiąca dbać o siebie i swój wygląd.
Ania N. (42)
- lubi nawlekać różne korale na kolorowe nitki (duże korale).
Magda
(16) - nastolatka lubiąca owocowe herbatki.
Aneta
(30)- ta mała kobietka lubi przytulanki.
Dziewczyny mieszkają w Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie. To co je wyróżnia to fakt, że cieszą się każdej maleńkiej drobnostki i przez wysłaną kartkę czy drobny prezent możemy sprawić im masę frajdy. Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc - jeżeli nie wiecie jak zorganizować to na własną rękę, proponuję kontakt z Izą, która przygotowuje zbiorczą paczkę dla tej właśnie rodzinki. Jeżeli wybierzecie inną rodzinkę, oto adres:
ADRES:
Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie
Rodzinka...
dla...
Wierzbowa 4
07-230 ZABRODZIE
Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie
Rodzinka...
dla...
Wierzbowa 4
07-230 ZABRODZIE
A na koniec zachęcam do obejrzenia galerii zdjęć z zeszłorocznej akcji - coś niesamowitego!
świetna akcja :) a zdjęcia bardzo wzruszające. nie wiem jak wyjdzie z włączeniem się do paczki, za to kartkę wyślę na pewno :)
OdpowiedzUsuńcudownie! :)
UsuńPrzychodzi mi na myśl Szlachetna Paczka, którą wraz z współlokatorką składamy :)
OdpowiedzUsuńgenialna akcja, oby był jak największy odzew, może i mi uda się znaleźć czas i pieniążki by pomóc
OdpowiedzUsuńakcja coraz to bardziej nagłaśniana ;) każdy dorzuci swoje i świat będzie lepszy ;) chociaż tyle!
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, że są chętni i może być jedna większa paczka! Zwłaszcza, że jedna firma kurierska zgodziła się wysłać większe wspólne paczki za darmo! Dlatego Krakowiacy (i nie tylko) piszcie - bo paczka, którą organizuję z Krakowa poleci już 7-9 grudnia, aby doszła przed Świętami!
OdpowiedzUsuńWow doskonale Cie rozumiem ;) Sama teraz organizuję blogową szlachetna paczke i od kiedy się za to wzięłam wstaję nawet przed 7 z usmiechem na twarzy i zpowerem! Rewelacja :DDD
OdpowiedzUsuńswietna akcja - warto pomagac:)))
OdpowiedzUsuńoglądając zeszłoroczne zdjęcia z tej akcji tak się uśmiechałam, aż mi policzki zdrętwiały :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
dorzucam się oczywiście i ja! :D
To wspaniała akcja :)
OdpowiedzUsuńŚwietna inicjatywa - czytałam o niej u bebeluszka. Pracowałam wiele lat z takimi osobami - niepełnosprawnymi ruchowo czy umysłowo. I wiem, że cieszą sie dosłownie z każdej drobnostki!
OdpowiedzUsuńTo naprawdę świetny pomysł. Razem z Jagodą Jagodowego Świata zainspirowałyście mnie w tym roku :*
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem tą akcję - jeden dom pomocy społeczenej jest bez sensu zasypywany "prezentami", w innych bieda piszczy i pies z kulawą nogą sie nimi nie interesuje. Nie lepiej rozejrzeć się w swojej okolicy - na pwno jest dom dziecka, hospicjum, dom pomocy społecznej, gdzie z wdzięcznością przyjmą pomoc (może niekoniecznie kartki świateczne wąt;liwej urody, ale np. koce czy kilka kilo kaszy?). Może nie będzie to tak słitaśne i spektakularne i mniej dostaniesz pretensjonalnych komciów, ale zrobisz coś naprawdę DOBREGO.
OdpowiedzUsuńSzlachetna Paczka to również świetna inicjatywa - widzę, że cieszy się coraz większa popularnością, co mnie bardzo, bardzo cieszy.
OdpowiedzUsuńMyślę, że obie akcje mają sporo wspólnego - doceniają pojedynczego człowieka, czy rodzinę i dają to, czego naprawdę pragną czy potrzebują dane osoby - niekoniecznie do przeżycia, ale do poczucia, że nie są same, że ktoś o nich myśli i łączy się z nimi w ten świąteczny czas.
Całą sobą podpisuję się pod wszelkimi takimi działaniami i dziękuję każdemu, kto ma ochotę się dołączyć! :)
Komitet dezorganizacyjny caluje :*
OdpowiedzUsuń> Anonimowy: jesli kogos Robotka zainspiruje do rozejrzenia sie po okolicy i zrobienia czegos dla innych - swietnie, i o to rowniez nam chodzi. Im wiecej szumu wokol Robotki tym nadzieja, ze tak sie wlasnie stanie. Tylu ludzi czeka na pomoc: bezdomnych, opuszczonych, niepelnosprawnych...
Ale Robotka to nie pomoc charytatywna.
Mieszkancom domow pomocy spolecznej najbardziej brakuje nie kocow, nie kaszy, nie jedzenia, nie ubrania, ale naszej akceptacji. Dlatego Robotka to proba znalezienia dzieciakom-starszakom przyjaciol, pokazania im, ze sa akceptowani, pamietani, wazni.
Czy potrafisz sobie wyobrazic, ze te kartki, o ktorych mowisz, ze watpliwej urody, wielu z nich przechowuje pod poduszkami jak najwiekszy skarb?
Na marginesie Robotki pojawiaja sie przyjaznie. Znalezli sie tacy, ktorzy w rozny sposob 'przygarneli' niektorych starszakow, pisza do nich w ciagu roku, telefonuja, ba! nawet wpadaja z wizyta. I chocby dlatego warto bylo rozkrecic Robotke.
myślę, że to dobry pomysł, kiedy nam smutno , skupić się na problemach innych:)
OdpowiedzUsuń