Segregacja zadań na liście

lexplay.pl
Jest to trzeci post z cyklu: Kontroluj swoje zadania
1. Spisz wszystkie zaległe zadania
2. Zasada małych kroków
3. Segregacja zadań na liście 
4. Zasada 2 minut 
5. Reguła godziny 13.00   

Po spisaniu listy wszystkich zaległych zadań, pora na ich „obróbkę”. Przy każdym z zadań powinniśmy podjąć decyzję, czy chcemy się go teraz podejmować. Być może stworzysz osobna listę: „Może kiedyś” dla zadań, których na razie nie chcesz realizować (np. kurs na prawo jazdy), ale nie wykluczasz, że będziesz chciał kiedyś się nimi zająć 

  1. Przeczytaj pierwsze zadanie jakie umieściłeś na liście i zastanów się, jaki jest pierwszy etap, który możesz wykonać, żeby go zrealizować. (Przeczytaj : Zasada małych kroków). 
  2. Wpisz pierwszy krok (lub całe zadanie, jeśli nie wymaga ono większej ilości kroków np. „zadzwoń do mamy”) do notatnika „Najbliższe kroki”.   
  3. Jeśli zadanie nie zajmie ci więcej niż 2 minuty, wykonaj je od razu (szkoda nawet tracić czasu na jego zapisywanie w notatniku .
  4. Zajmuj się tylko jedną sprawą na raz. Postępuj analogicznie, przy reszcie zadań.
UWAGI:
  • Najbliższe działanie, które musisz wykonać w określonym czasie, powinieneś wpisać do kalendarza
  • Możesz podzielić swój notatnik „Najbliższe kroki” na różne listy np. do wykonania w domu, w pracy, przy komputerze, rozmowy telefoniczne, załatwienia aby ułatwić sobie wykonywanie podobnych działań, poprzez ich grupowanie
  • Często przeglądaj swój kalendarz, notatniki i wszystkie listy, aby je aktualizować. Wykreślaj już wykonane zadania i dopisuj nowe.
  • Staraj się wykonywać przynajmniej 3 czynności dziennie. 
  • Korzystaj z tego w jakiej sytuacji się znajdujesz i jeśli jesteś w szkole, sprawdź co masz tam do zrobienia, jeśli na mieście, sprawdź jakie masz załatwienia. Gdy zaczynasz telefonować, załatw wszystkie telefony z listy za jednym zamachem! 
  • Noś ze sobą wszędzie notatnik i listę do zapisywania wszystkich przypominających o sobie spraw.. Zapisywanie naszych myśli ma niezwykłe działanie oczyszczające. Gdy tylko jakaś myśl, pomysł, zadanie do zrobienia wpadnie ci do głowy, staraj się od razu je zapisać na swojej liście. Dzięki temu Twój umysł będzie dużo mniej „zagracony”!
  • Po wykonaniu jakiegoś etapu zadania, zawsze zapisz kolejny krok na drodze do jego ukończenia. 
Kończąc powoli ten cykl postów, w najbliższym czasie opiszę bliżej jeszcze kilka prostych zasad, które
pomogą Wam być bardziej efektywnymi, nawet jeśli nie macie zamiaru stosować się do całości systemu, który tu opisuję!



Komentarze

  1. ouuu Twoj blog jest genialny ;OOOO
    super wyglad.

    obserwuje i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. genialny blog, myśle, że każdy wie co robić żeby być szczęśliwym tylko jak się to zobaczy "na piśmie" to łatwiej podjąć kroki :P

    myśle, że pomożesz wielu ludziom! obserwuje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba twój blog i jego tematyka. Napewno będę często wpadać. Dodaje :)
    anjacaro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Poprawiłam, przepraszam :* Już powinno być dobrze, mam nadzieje, że ktoś z tego linku skorzysta, bo strona świetna. Wpisałam na swoją listę "Zająć się listą jutro", bo dziś nie mam czasu :D HAh. Ale moze poradze sobie bez palenia jej. W sumei wyszło, z epare rzeczy z tej listy już zrobiłam ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie taka lista istnieje zazwyczaj w mojej głowie ,nie na papierze.
    Staram się zawsze zaczynać od tych najważniejszych rzeczy,czasem się spóźniam z realizacja ,czasem mam problem z priorytetem.
    Dobry pomysł z zapisywaniem.
    Mi będzie trudno do zaglądania na papier.
    Uważam,ze każdy "niewprawiony" musi najpierw obudzić w sobie przyzwyczajenie śledzenia swojej pisemnej listy,a najpierw jej tworzenia. Najważniejsze są chęci.
    Dziś zakodowałam w pamięci ,ze muszę zrobić listę-pisemna!
    I umieścić to w "rzeczach nie cierpiących zwłoki"
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapisanie swoich zadań na liście ma dla mnie tak niesamowite działanie odprężające i rozjaśniające umysł, że odkąd zaczęłam to robić czuję, że mam wszystko po kontrolą. Dlatego gorąco polecam robienie sobie jakiejkolwiek listy zadań :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wykorzystując ,ze mam wolne przedpołudnie, zrobiłam moja pierwsza listę w życiu.

    Listę na dzisiejszy dzień.Już jej cześć zrealizowałam dzwoniąc i załatwiając rożne sprawy.
    Mam w panach zrobić też taka dalekobieżną.
    Masz racje,że działa odprężająco:)
    Musze się tylko tego trzymać,czasem łatwo się zaniedbać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się cieszę! Jestem pewna, że jeśli podoba Ci się ten wewnętrzny spokój po przelaniu wszystkich myśli na papier i wykreślaniu kolejnych zadań, będziesz się tego trzymać :)To uzależnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że Polakom bardzo by się przydało takie ogarnięcie, po prostu ciężko jest cały czas zastanawiać się co ktoś myśli o Tobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja osobiście kiedy spisałem swoje zadania, poczułem dużą ulgę, teraz wiem że o niczym nie zapomnę :) ostatnio miałem spore problemy bo jedna mała drobnostka mi umknęła :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Krzysiek: Mam nadzieję, że z listą już o niczym nie zapomnisz, bo jak sam napisałeś czasem konsekwencje zapomnienia o czymś są naprawdę nieprzyjemne... Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty