1000 pomysłów na poprawę samopoczucia - część 6



  1. Po przyjściu do domu opowiedz osobie, z którą mieszkasz o chociaż jednej dobrej rzeczy, jaka spotkała cię w danym dniu.
  2. Rozejrzyj się po swoim mieszkaniu, zrób przegląd swoich przedmiotów w różnych kategoriach i zrób listę wszystkich niezbędnych rzeczy, które musisz kupić (a nad zakupem których zwlekasz już pewnie kilka dni, tygodni albo i dłużej). Nie będą to może w większości najbardziej fascynujące zakupy na świecie (żarówki, baterie itd.) ale poczujesz dużą ulgę, że masz to na jakiś czas z głowy. Umieść na liście także niezupełnie podstawowe przedmioty - takie, których zakup już od dłuższego czasu chodzi ci po głowie. Na przykład wymiana starego, poobijanego telefonu na nowy, zakup kilku prostych, jednokolorowych topów, które co jakiś czas wymieniasz na nowe itd. Zaopatrz się we wszystko, co jest ci obecnie potrzebne.
  3. Nastaw sobie wieczorem budzik, z przypomnieniem o tym, żeby iść spać, jeśli masz problemy z kładzeniem się do łóżka o odpowiedniej porze. 
  4. Zmień swoje hasła np. mailowe (czy też do różnych portali) na takie, które będą motywować cię do osiągnięcia swojego celu ("maraton2016" itp.) albo pozytywnie nastawiać ("jestemboska")!
  5. Zostań mistrzem w odczytywaniu mowy ciała - poczytaj na ten temat
  6. Koniecznie poczytaj o "syndromie oszusta" (impostor syndrome) - jeśli kiedykolwiek wydawało ci się, że to co robisz jest zbyt proste, zbyt niedoskonałe byś mógł oficjalnie nazywać siebie pisarzem, fotografem, logistykiem itd. Dla mnie było to przełomowe odkrycie.
  7. Zastanów się nad nawykiem, który chcesz zmienić (lub wprowadzić w swoje życie) i wytrwale pracuj nad nim przez 20 (co najmniej) dni. Możesz skorzystać z różnych dostępnych aplikacji, pomagających we wdrażaniu nawyków. Od początku myśl o sobie, jak o zwycięzcy.
  8. Wypij kakao!
  9. Pomyśl o osobie, z którą chciałbyś poprawić swoje relacje, jednak wzbudza ona w tobie negatywne emocje. Znajdź pięć cech tej osoby, których sam chciałbyś się nauczyć. Zacznij patrzeć na nią bardziej przychylnym okiem.
  10. Spraw, że w dni, w które nie będziesz mieć treningu, będzie ci tego zwyczajnie brakować. Pokochaj stan jaki dają ćwiczenia. 
  11. Zrób komuś najlepszą kawę na świecie.
  12. Ćwicz w sobie wiarę w zmienność. Wiarę w to, że nawet jeśli teraz coś ci nie wychodzi, to trenując odpowiednio daną umiejętność, możesz w niej wkrótce być znacznie lepszy. To odwrotność bierności, bezsilności, myślenia, że urodziliśmy się z takim a nie innym charakterem, zbiorem talentów, wad i zalet i nic nie możemy już więcej zdziałać. To wiara w to, że możemy się rozwijać a także widzenie sensu w podejmowaniu wysiłku. To, że np. na pierwszych zajęciach fitnessu nie potrafiłaś zrobić większości ćwiczeń nie znaczy, że się do tego nie nadajesz i powinnaś się poddać na starcie. Możesz po prostu stwierdzić, że musisz jeszcze popracować nad formą. I zacząć działać w tym kierunku. Ta sama sytuacja, dwa kompletnie różne spojrzenia.
  13. Znajdź dla siebie muzykę na każdy możliwy nastrój i dobieraj ją czasem właśnie według tego kryterium, wiele gotowych playlist tego typu znajdziesz na Spotify.
  14. Kup bilety na koncert ulubionego artysty 
  15. Wygraweruj sobie podnoszące na duchu hasło/słowo na swojej codziennej biżuterii
  16. Zastanów się, czy nie masz tendencji do bycia osobą określaną mianem "people pleaser" - osobą, która całą swoją energię zużywa na spełnianie oczekiwań i potrzeb innych, często tłumiąc w sobie przy tym negatywne emocje. Zrób coś specjalnie dla siebie, bez myślenia co pomyślą o tym inni, jak to ocenią, czy to wpasuje się w ich obraz ciebie. Hamuj myśli "jaka mam być, jak powinnam według innych wyglądać, zachowywać się" itd. Zacznij świadomie budować szacunek dla samej siebie i swojej indywidualności.
  17. Zrób coś szalonego - pamiętaj, że szczęście to często stan przeplatający się spokojną, bezpieczną harmonią i niezapomnianymi przygodami. Jedno i drugie jest bardzo potrzebne by cieszyć się życiem.
  18. Rób sobie przerwy w pracy (jeśli oczywiście masz taką możliwość). Zwiększysz w ten sposób swoją produktywność i będziesz się zwyczajnie lepiej czuć.
  19. Zrób bilans energetyczny - przez 10 dni zapisuj wszystkie zdarzenia, które dodawały ci energii i te, które cię jej pozbawiały. Wyciągnij wnioski z przeprowadzonego ćwiczenia.
  20. Przestań traktować stres jako źródło całego zła - spójrz na niego jak na kompas, który sygnalizuje ci zejście z wyznaczonego kursu. Dzięki niemu masz najprostszą możliwość odkrycia tego, co być może nie do końca zgodne jest z twoją wizją własnego życia i zmodyfikować podjęte decyzje i działania.
  21. Zgłęb temat kontrastowania mentalnego
  22. Staraj się być bardziej empatyczną osobą - zamiast automatycznie oceniać zachowania innych osób, spróbuj następującej sekwencji myśli: nazwij co sam czujesz w danej sytuacji (co w niej jest dla ciebie ważne, co cię w niej boli), opisz językiem obserwacji co faktycznie się wydarzyło, zastanów się co w tej sytuacji może czuć osoba, którą oceniasz i co dla niej jest naprawdę ważne. 
  23. Zastanów się czy jest obecnie (lub był w przeszłości) ktoś, dla kogo jesteś w jakimś obszarze mentorem, wzorem. Przywołaj to doświadczenie.
  24. Zidentyfikuj 3-4 obszary sprzątania, które dają 80% efektu porządku w twoim mieszkaniu i szczególnie skupiaj się właśnie na tych rzeczach. Jeśli nie wiesz co to jest, pomyśl o miejscach, które w pierwszej kolejności sprzątasz/czyścisz gdy dowiadujesz się o niespodziewanej wizycie gości. U mnie zdecydowanie takim obszarem jest bardzo ciężka do utrzymania w porządku biała podłoga w kuchni. Jej odkurzenie i umycie zawsze dodaje +100 do ogólnego wrażenia porządku w mieszkaniu.
  25. Wypróbuj zajęcia pilatesu
  26. Pomyśl o różnych, konkretnych sposobach, jakimi pozytywnie wpływasz na innych. Wypisz je. Zastanów się dlaczego ludzie lubią z tobą przebywać.
  27. Gotuj większe porcje obiadów, by częściej mieć czas na inne przyjemności.
  28. Postaraj się nie kontrolować innych, szczególnie jeśli masz tendencje do takich zachowań (sprawdzanie czyjegoś maila, telefonu, FB itd.). Daj wolność.
  29. Przygotuj sobie coś rozgrzewającego na śniadanie
  30. Jeśli masz partnera, napisz do niego kilka SMS-ów/wiadomości mailowych takich, jak na początku waszej znajomości - albo poczytajcie je wspólnie jeśli jeszcze tkwią gdzieś w waszych skrzynkach.
  31. I jeszcze jedno zadanie dla "związkowców" - zawsze całuj swojego partnera na początek i koniec dnia.
  32. Baw się w "kontrmyślenie". Jeśli na przykład twoja pierwsza, odruchowa myśl w jakiejś sytuacji jest negatywna, postaraj się znaleźć jakieś wytłumaczenie dla kogoś, kto wywołał w tobie tego rodzaju emocje itp. Zacznij zauważać, że każda sytuacja ma wiele różnych stron i racji.
  33. Nigdy nie bądź wyniosły wobec innych ludzi. Siła tkwi w tym, jak sam o sobie myślisz bez odniesienia do słabości innych.
  34. Jeśli masz do wykonania trudne rozmowy, rozpraw się z nimi jak najwcześniej - szczególnie w pracy. Im szybciej to zrobisz, tym szybciej odczujesz ulgę.
  35. Weź udział w Swap Party - powymieniaj się z innymi!
  36. Staraj się zachowywać jak najwięcej wolnych powierzchni w mieszkaniu (np. blaty w kuchni) - zazwyczaj im więcej rzeczy schowasz poza zasięgiem wzroku, tym lepiej będziesz się czuć w danym pomieszczeniu.
  37. Staraj się poznawać inne kultury - czy to poprzez podróże, czy książki, filmy, reportaże. Poszerzaj swoje horyzonty i zacznij zauważać, że to co u nas jest uznawane za normalne, gdzie indziej może być czymś niespotykanym i odwrotnie. 
  38. Posłuchaj Trójkowej audycji "Dzieci wiedzą lepiej"
  39. Za każdym razem gdy przechodzisz z jednego pomieszczenia do drugiego, weź ze sobą jedną rzecz na jej miejsce (lub do śmieci) - to sposób na bardzo proste radzenie sobie z bałaganem. Efekt będzie minimalny, ale powtórzony przy każdym domowym 'ruchu' przyniesie naprawdę spore ułatwienie dla utrzymania ładu.
  40. Zaadaptuj swoją przestrzeń w pracy tak, by milej ci się pracowało. Zmień tapetę na ekranie monitora na przyjemniejszą, postaw na biurku jakieś miłe dla oka akcesoria itp.
  41. Zastanów się jak często kupujesz rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebujesz pod wpływem impulsu. Pomyśl nad strategiami, które pozwolą ci uniknąć tego rodzaju wydatków (robienie zakupów z listą, niezabieranie ze sobą koszyka w supermarkecie, płacenie tylko gotówką, wpisywanie zachcianek na listę i kupowanie ich dopiero po upływie np. dwóch tygodni, jeśli wciąż ich chcesz itp.) 
  42. Wyręcz bliską osobę w jej obowiązku lub jakiejkolwiek innej czynności, które nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie.
  43. Poczytaj o szczęściu z kompletnie nieznanej sobie strony - np. zapoznaj się z koncepcją jednego ze słynnych filozofów - może to być Seneka, Marek Aureliusz, Epikur, Platon, Schopenhauer, Nietzsche, Russell, de Montaigne lub inni.
  44. Brnąc do celu, wyraźnie stawiaj sobie punkty graniczne, które będą odzwierciedlały twój progres. Pomagają one znacznie zwiększyć motywację, szczególnie gdy opada już początkowy entuzjazm.
  45. Zastanów się, czy wśród twoich ostatnich lektur większości nie stanowiły wszelkiego rodzaju poradniki. Zacznij czytać więcej książek fabularnych.
  46. Nie zostawiaj sobie dobrych pomysłów na później - niezależnie czy chodzi o świetny temat na blogowy wpis, coś do twojej pracy, cokolwiek. Uwierz w swoją kreatywność w przyszłości i już teraz, na bieżąco wykorzystuj wszystkie dobre idee, które rodzą się w twojej głowie. 
  47. Siedź prosto - szczególnie gdy pracujesz przy komputerze. Po każdym wyprostowaniu powinieneś się poczuć lepiej i zyskać więcej energii.
  48. Pamiętaj, że to co teraz wydaje się straszną kompromitacją czy wielkim problemem za kilka lat może być świetnym powodem do śmiechu.
  49. Zastanów się w jaki sposób możesz wykorzystać pieniądze, by wpłynąć na dobre samopoczucie - swoje i swoich bliskich (i nie mówię tutaj koniecznie o wielkich kwotach). Nie demonizuj wpływu pieniądza na szczęście - zgodzę się, że nie dają one szczęścia, ale są tysiące sposobów by fajnie wykorzystać posiadane środki - właśnie w celu sprzyjającym poprawie samopoczucia. Być może jesteś bardzo zmęczony i chciałbyś wyjechać gdzieś by się zrelaksować? Może chciałabyś oddać się w ręce kosmetyczki, by przywróciła ci trochę blasku? Pomyśl na co chciałbyś przeznaczyć wolne środki. (Bardzo możliwe, że nie będą to wydatki rzeczowe).
  50. Wyrzucaj czasopisma po ich przeczytaniu.

Komentarze

  1. Punkt 14. realizuję od kilkunastu lat :D Radość - ogromna! W nadchodzącym roku realizuję koncert marzeń - warszawski koncert irlandzkiego zespołu Kodaline! :D Dreams come true! :D i zamiast na pilates to chodzę na jogę :D A kakao w towarzystwie moich podopiecznych z pracy, mojej kochanej grupy 3-letnich łobuzów to sama radość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie wróciłam z jogi... :) Chociaż jestem całkiem początkująca, to niesamowicie mi się podobają te zajęcia.

      Koncert - cudownie!

      Usuń
  2. 50. Wyrzucaj? A może jakiś recycling?

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna lista :) Nie zgodzę się tylko z ostatnim punktem - ja do swoich czasopism lubię wracać, ale nawet jeśli ktoś nie chce, możn oddać... Może to kwestia tego, że kupuję dość drogie czasopisma i wyrzucanie ich wydaje mi się marnotrawstwem.

    OdpowiedzUsuń
  4. cudownie :) Kolejna świetna lista! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 50- lepiej znaleźć osobę, która ma takie same zainteresowania i przeczytane czasopisma przekazywać dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. trzecie mnie rozwaliło. niespotykane a zarazem tak potrzebne. nastawić budzik z przypomnieniem, żeby iść spać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam zdziwiona gdy wpadłam gdzieś na ten sposób, no ale jednak jakie życiowe ;-)

      Usuń
  7. Ja też odnośnie punktu 50 ;). Ja nie wyrzucam tylko oddaję do klubów osiedlowych ;), głównie dla seniorów. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, lista z materiałem do przepracowania przynajmniej kilka tygodni. Na pewno pomoże uporządkować życie, otoczenie i relacje z innymi. Podobał mi się zwłaszcza punkt nr 9. I o wypiciu kakao:) Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wyrzucaj czasopism, zrób coś z papierowej wikliny np. ozdoby świąteczne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Od samego czytania już mi się lepiej zrobiło :) zaraz hasła zmieniam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. To bardzo dobra rada Happyholic, żeby na bieżąco wykorzystywać swoje pomysły!:D Dodam tylko, że jak się nawet pomysłu nie wykorzysta, to nie trzeba się z tego powodu denerwować, tylko wymyślić coś nowego.
    Jeśli, ktoś inny wpadnie na taki sam pomysł i np. dużo na nim zarobi, też można to przyjąć spokojnie, bo skoro raz wpadło się na świetny pomysł, to można na taki pomysł wpaść jeszcze raz, a nawet na lepszy. Można się w ten sposób dowiedzieć, że jednak ma się dobre pomysły i warto w siebie wierzyć.
    Warto też dzielić się swoimi pomysłami z innymi bez względu na wszystko, bo to znaczy, że jest się pewnym siebie. Wszystko, czym się dzielisz mnoży się, a co dasz, to do Ciebie wróci!:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoja kreatywność jest niewyczerpana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby! Bo przede mną jeszcze wiele, wiele punktów do wymyślenia nim dobijemy do tysiąca ;-)

      Usuń
  13. Punkt ósmy najbardziej przypada mi do gustu! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Czwarty patent, ze zmianą haseł na motywujące do działania jest świetny! Codziennie wklepuję hasło do komputera i różnego rodzaju serwisów tak często, że sama myśl o zamianie tego przykrego obowiązku w coś wartościowego dodaje mi energii ;)
    Dawid

    OdpowiedzUsuń
  15. Punkt 50 to zdecydowanie MÓJ punkt... tendencja do chomikowania gazet chyba nigdy mi nie przejdzie... Przecież przeczytam jeszcze raz!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Twojego bloga! Inspirujesz mnie, dziewczyno ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tą serię i nie jestem jedyna, to oczywiste. Zastanawiam się ostatnio nad jakimś rocznym projektem zaczętym w 2016 roku. Ty jesteś mistrzynią ich realizacji - może zrobisz jakiś DIY Projek Roczny post przed końcem tego? ;) Pewnie wiele osób by skorzystało. Ja na pewno i zastanawiam sie cały czas nad formą, ale nie przemawia do mnie rok gotowania jak w Julie i Julia czy 365 zdjęć. Ale już dużo bardziej w moim stylu jest 365 ćwiczeń rozwojowych i jeśli go zrealizuję, dobrze obmyśle (żeby to było też działanie, a nie tylko robienie ćwiczeń w teorii) to z pewnością zgapię coś z Twojej serii :) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty