Kwadrans radości 5. Kolorowe paznokcie
Kolejną czynnością, która poprawia mi nastrój w zaledwie15 minut jest malowanie paznokci i dodawanie im energetycznego charakteru.
Wczoraj po moim porannym domowym spa czułam się jak zwykle zniewalająco. Ale czegoś mi brakowało do pełni szczęścia - koloru!
Jak najłatwiej go dodać? Oczywiście na paznokciach!
Takie optymistyczny manikiur jest jednym z najlepszych przypomnień o tym, żeby być radosnym, cieszyć się chwilą, uśmiechnąć się. Jeżeli stworzymy sobie w głowie takie połączenie kolorowe paznokcie - przypomnienie o szczęściu zwykły manikiur może nabrać zupełnie innego znaczenia.
Tak rzadko się uśmiechamy, tak mało koloru gości w naszym życiu. Jeżeli możemy go jakoś przemycić do naszego życia, choćby pod postacią kolorowych paznokci - róbmy to. Zrezygnujmy czasem z bezpiecznych beżów i delikatnych różów i postawmy na coś naprawdę energetycznego!
Na koniec chciałabym polecić Wam pewną stronę, z której czerpię inspiracje właśnie w takich kwestiach:
ostatnio mnie drażni czekanie na wyschniecie, ale chyba dzięki tobie dziś pomaluję, o tak a co :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wakacyjnej zabawy u mnie :)
Done!! zrobiliśmy sobie z brzuszkiem SPA, i mamy różowe paznokcie.
UsuńDziękujemy :)
Cudownie! :D Pozdrowienia dla brzuszka! :))
UsuńTO jest to!!! Ja ostatnio odkryłam niebieski jeansowy kolor na paznokcie z firmy Pupa. Cudo!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli
M.
I ja dzisiaj pomaluję sobie paznokcie - intensywny kolor obowiązkowy :-)
OdpowiedzUsuńkolory na paznokciach uwielbiam od kiedy pamietam :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, ze na coś cię natchnęłam, bo ja już pozbyłam się pierwszej rzeczy :)
nie ma to jak wzajemna inspiracja i mobilizacja :D
Usuńbędę do ciebie zaglądać zdecydowanie częściej :)
UsuńAh i powysyłałam link do przyjaciółek ! :)
UsuńDziękuję!! :)
UsuńHaha, wiem- straaasznie lubię zmiany. czasami aż mnie to denerwuje bo nie moge wytrzymać z jakimś wystrojem, wyglądem dłuższy czas :P Ale nic nie poradzę :P
OdpowiedzUsuńTakże uwielbiam kolorowe paznokcie, a ta stronka ma wręcz przepiękny szablon i super inspiracje. Teraz na weekendzie majowym zamierzam zrobić coś jeszcze niespotkanego na moich paznokciach :*
Aha- i chciałabym Cię prosić. W związku z moją "gazetką" chciałabym w którymś z najbliższych artykułów napisać o Twoim blogu i Tobie ^^ Czy udzieliłabyś mi krótkiego wywiadu? (^^) Masz naprawdę fantastyczne podejście do życia:*
Baaardzo chętnie :) :*
UsuńKolorowe paznokcie dodają mi energii i radości. Niestety, do szkoły nie mogę mieć pomalowanych, ale gdy tylko jest trochę wolnego zaraz dodaję sobie szczęścia poprzez kolorowe paznokcie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorowe paznokcie, spokojne kolory tylko w ostateczności, kiedy inaczej po prostu nie wypada. Mam chyba wszystkie możliwe kolory, zawsze się znajomi z nich śmieją, ale dla mnie to takie miłe widzieć kolorowe paznokcie.
OdpowiedzUsuńWczoraj jeszcze pomalowałam sobie na czerwono paznokcie na stopach i czuję lato.
A storna genialna :), gdybym ja tak jeszcze potrafiła...
Też tak nie potrafię niestety, ale tak czy tak cieszy to moje oko ;)
UsuńNo i musiałam wypróbować coś z tej strony. Dzięki Tobie mam teraz tęczowe (różowo- pomarańczowe) paznokcie :D.
Usuńcudownie! :D
Usuńa ja na paznokciach wolę akurat bardziej stonowane kolory - może to dlatego że Pan M. nie lubi intensywnych kolorów manicure. Ale rekompensuje to sobie innymi sposobami; uwielbiam na przykład kolorowe torebki, które tworzą taką pozytywną plamę koloru! Ale zgadzam się że malowanie paznokci zawsze poprawić humor :)
OdpowiedzUsuńja właśnie mam zielone paznokcie :) nie żeby mi zgniły - to lakier :D
OdpowiedzUsuńLubię nosić kolorowe paznokcie, ale malowanie ich to dla mnie droga przez mękę - czynności nie znoszę! Choć kolorów mam wiele, kolekcjonuje od zeszłego roku, mam niebieski, zielony, fioletowy, różowy, czerwony, pomarańczowy, biały, szary, granatowy - no chyba starczy, bo później ciężko wybrać :P
OdpowiedzUsuńwlasnie tez w tym sezonie postawie na czerwienie na pazurkach - zawsze tylko beze, lekkie roze .... od teraz beda u mnie krolowac czerwienie - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, uwielbiam taki relaks!!!! a czerwień ubóstwiam;)) buziole;*
OdpowiedzUsuńbardzo lubię "the beauty department", tak samo, jak malować paznokcie dla poprawy nastroju. to zawsze działa! :)
OdpowiedzUsuńw domu nie mam szans, ale czasem rano jak wsiadam do samochodu, pomaluję i zdążą wyschnąć zanim dojadę do pracy :)
OdpowiedzUsuńMmm....
OdpowiedzUsuńSzaleje ostatnio z kolorami paznokci :)
Teraz mam bzika na punkcie pastelowych kolorów :0
Pozdrawiam
malowanie paznokci, to taki czas tylko dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńlubię to robić, lubię zastanawiać się nad wyborem koloru i lubię patrzeć na nie, kiedy już są gotowe :)
Oczywiście ,pod warunkiem,ze są zadbane i ładnie pomalowane.Bardzo drażnią mnie paznokcie ,na których lakier się pościerał.
OdpowiedzUsuńI jak najbardziej wesołe kolory!!!
Pozdrawiam.
magiczna chwila odprężenia dla kobiet ;)) +jeszcze do fryzjera bym się wybrała ;p Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam przeglądać stronę, którą polecałaś - fantastycznie wykonana, super tutoriale, ładne zdjęcia, nie można oderwać się od ciekawych pomysłów, trików, porad. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest genialna :))
UsuńPrzyznaję, bez pomalowanych paznokci wyglądam tak ... jakoś tak ... jak nie ja :)
OdpowiedzUsuńA The Beauty Department uwielbiam. Choć najbardziej za to, jak tam czeszą.
;) kolorowe paznokcie są piękne :) i rzeczywiście takie energetyczne ;) i wyrażają nas. Ja jednak nie potrafię malować kolorami :( mam zacieki... kreski... wygląda to brzydko... dlatego czasem, kiedy mam ochotę na kolor, maluję dwa lub trzy ;p a resztę moim prawie bezbarwnym :) a co! Ktoś mi zabroni? :P
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam kolorkina paznokciach :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Naprawdę coś w tym jest! Ostatnio pomalowałam paznokcie na czerwono i potem wieczorem rozwiązywałam zadania z matematyki... jak tak stukałam tymi paznokciami po blacie i zerkałam na ich kolor to czułam się bardziej pewna siebie niż zwykle - trochę dziwnie to może brzmieć, ale coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł :) a propos tych lakierów ze zdjęcia... uwielbiam je! :) szczególnie pastelowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńpięknie zadbane dłonie z cudownie pomalowanymi paznokciami - to jest to! :)
OdpowiedzUsuńha! Ja mam właśnie błękit na paznokciach! ;-)
OdpowiedzUsuńPoprawia nastrój! :)
Piękny blog! już go obserwuję. Miałam kiedyś bloga lecz musiałam go usunąć. To nowy: http://patrycjamotyl.blogspot.com/ proszę, towarzysz mi w małej przygodzie po marzenia C: Uwielbiam malować paznokcie oraz różne wzorki i inne duperelki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna strona, którą poleciłaś. A od pomysłów, kolorów od razu poprawia się nastrój.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dla mnie pomalowanie paznokci choćby bezbarwną odżywką to konieczność-inaczej się łamią.
OdpowiedzUsuńStronka którą poleciłaś-prześwietna :D