Perełki Tygodnia: 29.08.2012
Zdjęcie Tygodnia:
Mini - wyzwania Tygodnia:
Tak - mam już za sobą sesję zdjęciową, którą obiecałam sobie jako jeden z głównych celów miesiąca kobiecości. Nie chcę za dużo zdradzać przed ostatecznym podsumowaniem projektu, więc dzisiaj tylko przedsmak tego cudownego dla mnie wydarzenia. Jest... cudnie!
Mini - wyzwania Tygodnia:
Pierwsze wyzwanie jest wyjątkowo smakowite i aromatyczne! Każda nowa rzecz, której próbujemy budzi w nas uśpione dziecko, które poznaje świat. Jeżeli ciągle zamawiasz w kawiarni latte, zrób coś zupełnie odwrotnego i spróbuj np. espresso. Odkryj nową kafejkę, w której nigdy nie byłaś! Odkryj nowe smaki! Po prostu odkrywaj!
Zauważyłam, że ostatnio kompletnie nie mam czasu na czytanie czasopism, chociaż to jedno z moich ulubionych zajęć. Kiedy myślę o idealnym poranku, zawsze wyobrażam sobie gazetę i kubek pysznego napoju. Realnie jednak spędzam poranne godziny zupełnie inaczej... Dlatego też postanowiłam wprowadzić odrobinę magii w sobotni poranek i pozwoliłam sobie na sielskie czytanie w łóżku - w szpilkach, a jak!
Najbardziej czasochłonne wyzwanie, ale naprawdę warto! Otwierając swoją szafę przed jej "metamorfozą" naprawdę nie wiedziałam w co mam się ubrać. Dziesiątki ciuchów, w których nie chodzę bo: są za małe, są za duże, nie pasują na żadną okazję, nie są w moim stylu itd. Obecnie cały mój odzieżowy dobytek zmniejszył się z przepełnionej szafy i trzech pojemnych szuflad komody do zupełnego minimum - wyniosłam z domu całą walizkę ubrań. Czuję się lżejsza - dużo, dużo lżejsza....
Linki Tygodnia:
- Kurki z oscypkiem - brzmi i wygląda niesamowicie smacznie!
- Plenty of colour - czyli najbardziej kolorowe miejsce w sieci
- Gra, dodająca 10 lat życia! - TED - Jane McGonigal
- Neil Pasricha - twórca niezwykłej strony 100 Awesome Things dzieli się swoim patentem na szczęśliwe życie
- DIY - dżinsowe szorty z koronką!
- 25 pomysłów na fryzury do wykonania w 10 minut!
- Literary Jukebox, czyli piosenka i pasujący do niej cytat na każdy dzień!
- Cudowne inspiracje na organizację domowej przestrzeni
- Internetowy lifestyle'owy magazyn - Green Canoe!
- Niezwykle inspirujący tekst - do przeczytania i przemyślenia
Grafika Tygodnia:
Smakołyk Tygodnia:
Muzyka Tygodnia:
oraz radiowe hity, słuchane jednym uchem w pracy:
Filmy Tygodnia:
Radości Tygodnia:
- Wieczorny czas tylko dla siebie
- Cudowna sesja zdjęciowa
- Niesamowity pokaz sztucznych ogni
- Poczucie.. kobiecości!
- Wspaniała wiadomość dotycząca mieszkania...
- Niesamowity ruch na blogu dzięki One Little Smile!
- Wyróżnienie z Apetycznego Wnętrza!
Pierwsze zdjęcie niesamowite!! jak z dobrego magazynu :-) Gazetki w szpilkach... hmm.. no ciekawy pomysł ;-) tylko jak ja bym w tych szpilkach biegała za moimi maluchami? ;-) Śliczne szpilki tak swoją drogą :-) Czekam na całą sesję ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię za ten magazyn lifestylowy. Kiedyś kochałam czasopismo "Mój piękny dom" ale już go nie widuję w sklepach :( A ten jest niemal identyczny:*
OdpowiedzUsuńWłaśnie tutaj trafiłam dzięki OneLittleSmile :)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog!
bardzo mi się podoba taki tydzień!
OdpowiedzUsuń:-)
O, ile propozycji filmów :) Będę musiała sobie zapisać i obejrzeć.
OdpowiedzUsuńCo do czytania magazynów (w szpilkach) o poranku, to naprawdę relaksuje! :)
Pierwsze zdjęcie jest cudowne ♥
OdpowiedzUsuńPodziwiam za chodzenia w szpilkach :D
O tak, jak się zrobi porządek to od razu lżej :)
Cała seria "Taxi" to zdecydowanie moje ulubione filmy. Zawsze jak mam gorszy nastrój i akurat obejrzę ten film wszystkie smutki odchodzą w mig :)
Tak, wysprzątanie szafy to jak -10kg :D
OdpowiedzUsuńA kto CI robił taką sesję? Ja o niej myślę i myślę...z okazji 30stki...a to już jutro...i co? myślałam....i myślę dalej...może mąż uchwyci mnie w sobotę przed imprezą odpowiednio :D tylko - wstyd się przyznać - szpilek wysokich ciągle brak...ale chyba muszę je kupić abym chociaż mogła na nie patrzeć! bo chodzić nie wiem czy się ot tak nauczę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje perełki tygodnia :)
OdpowiedzUsuńa może podczas porządków w szafie ułożysz je wg. kategorii bądź koloru? :)
OdpowiedzUsuńniestety chyba mam za mało kolorów - po porządkach została głównie czerń, biel i szarość ;)
UsuńJak zawsze o tej porze wybieram coś - smacznego ;) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńswietne sa te twoje perelki tygodnia ;)
OdpowiedzUsuńperełki tygodnia czyta się niesamowicie przyjemnie:)
OdpowiedzUsuńbabska sesja też mi się marzy, nawet nie muszę być podobna do siebie, albo może lepiej żebym wyszła zupełnie inna ;)
OdpowiedzUsuńA propos pierwszej propozycji w Linkach Tygodnia:
OdpowiedzUsuńCuuuudowna przystawka jest w Karczmie na Kocierzu (koło Żywca, po wpisie o Męskim Graniu wnioskuję, że to Twoje okolice).
Tylko u nich to Rydze duszone w śmietanie z oscypkiem i tostami.
Spróbuj, a będziesz miała porządną perłę na cały tydzień ;).
Nie mogę się doczekać zdjęć z sesji! Sama się rozglądam od jakiegoś czasu za fotografem. Patrzenie na swoje zdjęcia pozwala odkryć siebie z zupełnie innej strony :)
OdpowiedzUsuńLubię mieć coraz mniej, a zarazem coraz lepsze rzeczy. Jest w tym coś takiego eleganckiego i uspokajającego. Jakie masz patenty na układanie rzeczy w szafie?
Inspiracje są świetne!
wszystkie linki tygodnia trafiły w mój gustr. absolutnie! lubię przemówienia z TED, są szalenie inspirujące!
OdpowiedzUsuńDużo by komentować, bo Twoje "Perełki" to coś, na co się czeka, ale muszę Ci napisać, że na każdym swoim zdjęciu wyglądasz zupełnie inaczej. Nie wiem, czy bym się poznała na ulicy. Trudno mi to wytłumaczyć, ale każde ujęcie przedstawia jakby inną osobę :) Jestem bardzo ciekawa zdjęć z Twojej "kobiecej sesji", bo sama o takiej marzę!
OdpowiedzUsuńW ogóle to mamy bardzo podobny gust muzyczny! Praktycznie zawsze wśród Twoich perełek jest coś, coś nie tylko znam, ale i lubię!
A czytanie magazynów w szpilkach to zajęcie z serii popijanie wody mineralnej w kieliszku- zabawy w damę :D
Chochlik się wkradł i zamiast "Cię poznała" jest "się~"
UsuńCzekałam na Twój kolejny wpis i nie zawiodłam się:) Perełki tygodnia i radości jak zwykle znakomite i zarażają pozytywnymi wibracjami:) Twoja sesja na pewno jest wspaniała i jestem Jej bardzo ciekawa, mam nadzieję, że pochwalisz się nią tutaj:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam posiadaczką szpilek z prawdziwego zdarzenia...i wiesz co, chyba sobie w końcu sprawię;)A co:)
Dziękuję za kolejną dawkę dobrego samopoczucia,
Bezsenna...
Masz boskie buty! :) ten kolor niesamowity :) ja już od dłuższego czasu robię porządki w szafie i co jakiś czas (np co miesiąc albo dwa) wrzucam do kosza PCK coś w czym juz nie chodzę :)
OdpowiedzUsuńja sprzątam szafę w miarę regularnie, więc czeka mnie przejemniejsze wyzwanie tj. spróbować czegoś nowego w nowej kawiarni ! :)
OdpowiedzUsuńrobiłam ostatnio makaron z kurkami i oscypkiem - to połączenie jest naprawdę świetne ;)
babska sesja... chyba nigdy się nie odważę ;)
OdpowiedzUsuńOho zgadzam się w 100% z organizacja szafy. Robię to co najmniej raz do roku i praktycznie nigdy nie miewam momentów "nie mam co na siebie włożyć". Zgadzam się, że to zazwyczaj problem dziewczyn/kobiet o wypchanych do granic możliwości szafach, które po prostu w tym natłoku nie widza co mają ;)
OdpowiedzUsuńGreen Canoe jest cudne, podczytuję bloga autorki od jakiegoś roku, ale jakoś do nowego czasopisma jeszcze nie zajrzałam. Może najwyższa pora? :)
Pozdrawiam i życzę kolejnych tak udanych tygodni, bo ten wygląda bardzo radośnie! I oczywiście czekam na podsumowanie miesiąca kobiecości!
jak pewnie 3/4 blogowej kobiecości, czekam niecierpliwie na ciąg dalszy sesji, bo zapowiada się smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTwój blog jest super. Pełny radości i optymizmu ! A pomysły naprawdę fajne ;) Warto sie cieszyć z każdej chwili ;-) ;* Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńTaxi to moje dzieciństwo! Najs! :D
OdpowiedzUsuńJej tu jest tak pięknie, że od samego czytania poprawia się humor:D
OdpowiedzUsuńmasz świetne pomysłu, czytając je, staram się wcielić w życie i uszczęśliwić siebie bardziej, zrobić cos dla siebie! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńjak zobaczyłam smakołyk to aż mi zaburczało ^^
OdpowiedzUsuńchyba najbardziej lubię rubrykę "smakołyk" :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mogłam się przyczynić do tych radości ;)
OdpowiedzUsuńswietne jest to, co robisz! :) sprawiasz, ze kazdy Twoj dzien jest pelen wrazen, tych pozytywnych! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie numer 1 czadowe! Nie mogę się doczekać, aż pokażesz efekty sesji:)!
OdpowiedzUsuńWszystkie inspiracje, które nam pokazujesz to prawdziwa kopalnia pomysłów i pozytywnej energii!
Ja ich widziałam na Ursynaliach i dali czadu:) akurat wokaliście urodził się wnuk w czasie koncertu i nie zawahał się ogłosić to calemu światu, piękne to było:)
OdpowiedzUsuńKocham piosenkę Gossip Move in right direction. Wokalistka jak dla mnie wymiata, zero kompleksów, fajnie być taką piękną i pewną siebie kobietką:)
Bardzo podobają mi się takie wpisy. Zdecydowanie muszę zacząć częściej tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie!
Ja właśnie od One Little Smile trafiłam i jestem zachwycona :))
OdpowiedzUsuńJakie są Twoje ulubione magazyny? (Apropo czytania w szpilkach)
Zabieram się za linki tygodnia - uwielbiam :)
Pozdrawiam jeszcze z Francji, chociaż teraz już dużo chłodniejszej!
nie moge sie doczekac zdjec z Twojej sesji! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zdjęć z sesji:) Ech jak tu zawsze miło zaglądać, tyle inspiracji i motywacji:))
OdpowiedzUsuńMartyna
PS: Trochę się u nas zmieniło. Od teraz można odwiedzić dwa blogi:
lifestylowo-modowy:
ladiesteaparty.blogspot.com
oraz kulturalny:
ladiescoffeeparty.blogspot.com
Zapraszamy:)
Zgadzam się w 100 % z Toba panna! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNapisałam o Twoim blogu, zobacz http://fashhiion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGrafika tygodnia - wyśmienita :)
OdpowiedzUsuńP.S. Hihi :) ja też mam takie moment w pracy kiedy jestem na przełomie miesięcy... i następuje to około dziewiątego... ciągle się wtedy pytam jaki jest miesiąc ;D jeszcze mnie nie zakneblowali - zaskoczenie :)
swietny blog
OdpowiedzUsuńobserwuje i lkicze na to samo :*
nina-ninaa-xd.blogspot.com
Zdjęcie tygodnia bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńWiem że się nie znam i tak dalej, ale jaką różnicę sprawia czytanie w szpilkach czy bez?
OdpowiedzUsuńAch te kobiety, sesja zdjęciowa w szpilkach i już wariują ;)))
OdpowiedzUsuńBałagan w szafie - chyba i ja muszę się z nim rozprawić;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na efekty sesji, mam nadzieję, że uchylisz rąbka tajemnicy :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za to co robisz. Pewnie nie zdajesz sobie sprawy ilu ludziom już pomogłaś stać się lepszym i szczęśliwszym. Jedyne co można ci powiedzieć to "Gratulacje pomysłu" ; )
OdpowiedzUsuńCZekamy na podsumowanie miesiąca kobiecości:*
OdpowiedzUsuńdziękuję, właśnie ten bezkres mnie zachwycił i musiałam to uwiecznić :)
OdpowiedzUsuńTwoje posty są cudowne i baaaardzo mnie inspirują :)
OdpowiedzUsuńPozytywny post, bardzo pomysłowy (;
OdpowiedzUsuńMusze tu zostać...!
OdpowiedzUsuńI czekam na te szpilki, bo... nigdy nie nosiłam:)
Twój blog jest inny od większości i to właśnie jest w nim tak interesujące. Posty są naprawdę ciekawe i mogą zainspirować;) Oby tak dalej ;) zajrzę pewnie nie raz ;) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę tu częściej .
OdpowiedzUsuńZapraszam wicywikaaa.blogspot.com
Mam! Mam! Marzenia się spełniają! Od wczoraj mam swoje pierwsze, mega wysokie i niesamowicie kobiece - czerwone szpile!
OdpowiedzUsuńjestem pod dużym wrażeniem tego bloga:) dajesz dużo pozytywnych emocji:)
OdpowiedzUsuńZmieniłam adres bloga, dlatego jeśli obserwowałas Relishingmeals.blogspot.com obserwujesz, jest już nieaktualny. Problemy techniczne były tego powodem. :( Zapraszam na nowy: relishmeals.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPzxodrawiam,
whiness
Zgadzam sie najbardziej z fryzurą :) zawsze jak moje włosy kiepsko wyglądają dużo gorzej ma się moje samopoczucie chociaż to może nie najmądrzejsze :)
OdpowiedzUsuń