Jesienne lektury
Jedną z rzeczy, które najbardziej lubię w jesieni jest to, że kojarzy mi się ona z długimi wieczorami spędzonymi na czytaniu książek... z kubkiem gorącej herbaty. Możemy bez żadnych wyrzutów sumienia zanurzyć się w lekturze po letnim okresie, w którym często szkoda było czasu na siedzenie w domu. Teraz można bezkarnie nadrobić książkowe zaległości.
Postanowiłam podzielić się z Wami moimi planami czytelniczymi na najbliższe tygodnie. Książki, które czytam generalnie można podzielić na dwie kategorie. Pierwsze z nich to różnego rodzaju inspiracje - związane z moim osobistym życiem, wyzwaniami i ogólnie z tym, o czym piszę dla Was na blogu.
1. FIRE STARTER SESSIONS - D. LAPORTE - książka, której głównym zadaniem jest rozpalenie w czytelnikach chęci do podążania za swoimi pasjami, do ich odnalezienia i jak najlepszego wykorzystania dla osiągnięcia sukcesu. Rekomendacje książki zrobiły na mnie spore wrażenie - poleca ją m.in. Gretchen Rubin, stwierdzając, że przeczytanie zaledwie kilku rozdziałów tej książki niesamowicie skłania i motywuje do działania. Autorka prowadzi również stronę internetową.
2. HAPPIER AT HOME - G. RUBIN - tutaj chyba nie muszę zbyt dużo tłumaczyć - czekałam na tą książkę od miesięcy. Można powiedzieć, że jest to kontynuacja "Projektu Szczęście" - tym razem ze szczególnym naciskiem położonym na zbudowanie szczęśliwej atmosfery w domu. Książka zdaje się być napisana analogicznie do poprzedniej - podzielona jest na miesiące z poszczególnymi wyzwaniami autorki. Myślę, że będzie to dla mnie kolejna dawka niesamowitych inspiracji.
3. MYŚLEĆ JAK LEONARDO DA VINCI - M.J. GELB - dopadłam tą książkę w Empiku i muszę przyznać, że tak mnie zaciekawiła, że nie mogłam wrócić bez niej do domu. Ciężko mi opisać co tak mnie do niej przyciągnęło, ale jedno mogę stwierdzić na pewno - jest to pozycja książkowa zupełnie inna niż wszelkiego typu "poradniki" o inteligencji czy kreatywności dostępne na rynku. Dotyka ona wielu różnych dziedzin życia - zupełnie tak samo jak wszechstronne talenty renesansowych artystów. Jej głównym zadaniem jest pomoc w odkrywaniu własnego potencjału oraz budowanie harmonii między ciałem i umysłem.
4. CUPCAKES AND CASHMERE - E. SCHUMAN - książka napisana przez autorkę popularnego anglojęzycznego bloga o takiej samej nazwie. Pięknie wydana - z mnóstwem zdjęć i inspiracji. Książka została podzielona na cztery części - zgodnie z porami roku. W każdej z nich można znaleźć wskazówki dotyczące m.in. stylu, urody, urządzania wnętrz. To prawdziwa perełka dla fanów lifestyle'owych blogów!
5. PRZEPŁYW - M. CSIKSZENTMIHALYI - książka dotycząca przepływu - czyli stanu flow. Stanu, w którym czujemy się wg naukowców najbardziej szczęśliwi. W zasadzie dziwię się, że dotąd nie przeczytałam jeszcze tej książki. To zupełny must - read w kwestii poszukiwania szczęścia i satysfakcji z życia.
6. KLASYCZNA SETKA - N. GARCIA - pięknie wydana książka, przedstawiająca kolekcję stu rzeczy, które wg autorki każda kobieta z klasą powinna mieć w szafie. Kupiłam ją jakiś rok temu w przypływie impulsu i do tej pory tylko co jakiś czas przeglądałam (ma naprawdę oryginalne ilustracje). Teraz w końcu zamierzam przeczytać ją w całości (szczególnie ze względu na zakończenie mojego miesiąca kobiecości). Oczywiście ciężko brać ją dosłownie i wyruszać pędem do sklepów w celu skompletowania szafy z wszystkimi 100 elementami. Ale myślę, że można ten zbiór potraktować jako całkiem niezłą inspirację w dziedzinie mody.
Oprócz tego typu "poradników" sięgam oczywiście po zwykłe książki.
1. ANIA Z WYSPY KSIĘCIA EDWARDA - L.M. MONTGOMERY - jako ogromna fanka serii książek o Ani z Zielonego Wzgórza, nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu! Jest to dziewiąta część mojego ukochanego cyklu - podobno w zupełnie innym stylu niż poprzednie. Wkrótce sama się przekonam...
2. DROGA 66 - D.WARAKOMSKA - uwielbiam Stany Zjednoczone. Mam zupełnego bzika na ich punkcie, a moim największym podróżniczym marzeniem jest odwiedzenie właśnie tego kraju. Stąd z ogromną dozą zazdrości będę czytała reportaż autorki z podróży po najsłynniejszej chyba na świecie trasie - Route 66...
3. PIĘĆDZIESIĄT TWARZY GREYA - E. L. JAMES - i wreszcie bestseller ostatnich czasów. Powieść erotyczna dla kobiet. Sama nie wiem dlaczego się na nią skusiłam - chyba z ciekawości. Pewnie zwyczajnie dałam się omotać specjalistom od marketingu, ale kto wie. Może ta książka faktycznie jest tak niesamowita, jak jest reklamowana...
Jestem bardzo ciekawa, jakie pozycje książkowe czekają na Waszych półkach!
Przytuliłbym do serca wszystkie te książki, ze specjalnym naciskiem na poradniki (" Klasyczna setka" brzmi baardzo ciekawie :))
OdpowiedzUsuńJestem szczególnie ciekawy pozycji numer trzy :)
OdpowiedzUsuńMnie też jesień tak się właśnie kojarzy, ale niestety mam strasznie mało czasu na takie wieczory z książką, dlatego wbrew pozorom najwięcej czytam w wakacje.
OdpowiedzUsuńCiekawe te książki, jak już je przeczytasz, koniecznie napisz co o nich myślisz :)
Życzę powodzenia: http://somebodynobody13.blogspot.com/2012/08/jeden-raz.html
OdpowiedzUsuńPonieważ gdzieś przeczytałem że lubisz Trójkę bardziej opłacałoby się zainwestować w 'Wałkowanie Ameryki'.
Mam podobne wrażenia po przeczytaniu dwóch pierwszych rozdziałów - ale dam tej książce szansę ;)
Usuńa "Wałkowanie" też mam na oku...
UsuńNie ma sensu dawać jakiejkolwiek szansy.
UsuńJakby Ci to powiedzieć... Nie jesteś kobietą, a to powieść dla kobiet - więc nie jesteś wiarygodnym recenzentem ^^
UsuńJestem żadnym recenzentem, to fakt, ale jeśli bycie kobietą równa się temu że czyta się i przepada za takimi bzdurami to... Wybacz.
UsuńFajno, że piszesz o "Przepływie", zastanawiałam się czy warto :)
OdpowiedzUsuńKurczę, ja właśnie komponuję swoją listę jesiennych książek! Póki co czytam drugi tom serii Millennium, czeka już "Popkultura. Pop czy kultura?". Wciąż zastanawiam się nad kolejnymi pozycjami.. "Droga 66" skusiła, ojjj bardzo!
OdpowiedzUsuńMillenium jak najbardziej polecam - może nie jest to moja ulubiona seria, ale warto przeczytać :)
UsuńPoradniki by mi się przydały - teraz potrzebuję takiego rodzaju motywacji oraz inspiracji w robieniu tego, co kocham, rozwijaniu się.
OdpowiedzUsuńnie lubie ostatnio czyatc ksiazek :D
OdpowiedzUsuńmoja lista jest bardzo długa, tylko czasu mam za mało. ;(
OdpowiedzUsuńJa odkad skonczylam Projekt Szczescie polecany przez Ciebie, rowniez nie moglam sie doczekac Happier at home !!! i kupilam od razu jak zobaczylam w ksiegarni i czytam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam Cie serdecznie:)
klasycznej setki też jestem ciekawa, ale raczej kupno odłożę w czasie na rzecz innej książki:P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zupełnie inna lista od mojej, u mnie królują thrillery, zwłaszcza medyczne, gdzieś pomiędzy przewodnikami kulinarnymi a jakąś powieścią, dla lepszego relaksu ;)
OdpowiedzUsuńJejku, ja już mam tyle "must-read" na swojej liście, a nie mam się kiedy za nie zabrać, że aż mi przykro. Nie mam czasu na zaczytanie się, totalnie.
OdpowiedzUsuńTylko w autobusie miałabym czas, ale nie umiem tak czytać. Tracę poczucie bezpieczeństwa jak zaczynam skupiać się na czymś innym niż trasa, więc z czytania nic mi nie wychodzi. Ech.
No ale kiedy może przyjdzie czas i na czytanie w moim życiu. Bo do 15 roku życia czytałam nałogowo i uwielbiałam to!
Pozdrawiam!
Żelikowska
Fajne pozycje. Ja wlasnie dalam sie skusic na 50 Shades of Grey, ale powiem szczerze szalu nie ma i nie wiem gdzie tu ten bestseller ;-) oczywiscie to moja wlasna opinia.
OdpowiedzUsuńtą klasyczną setkę chciałabym mieć :) chyba zrobię sobie wish liste na blogu. prezentową :D
OdpowiedzUsuńHmm ten Przepływ może być ciekawy - zaintrygował mnie autor ( uczyłam sie o tym Panu na studiach podczas psychologi twórczości - chyba się skusze)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak tam wrażenia po Greyu - jestem ciekawa.
Pozdrawiam
Mała A ;-)
Chciałabym je wszystkie,a najbardziej 'klasyczna setka' :)
OdpowiedzUsuńja szukam książek na temat kobiecości- jedna już przeczytałam i mam ochotę na więcej:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, każda pogoda jest dobra, żeby poczytać;) Ale to ja;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnęłabym po "Cupcakes and cashmere" (już sama okładka zdecydowanie zachęca;) "Anię z Wyspy Księcia Edwarda" (jestem fanką całego cyklu), "Drogę 66" (też chętnie wybrałabym się w podróż do USA) i może po "Klasyczną setkę"..
Ostatnio zgromadziłam dużo nowych książek do czytania (dzięki serwisowi finta.pl), są to głównie kryminały. Ale inne pozycje też się znajdą;) Np. "Rok w poziomce" Katarzyny Michalak. Na blogach książkowych pojawiło się już mnóstwo recenzji powieści tej autorki, brzmią zachęcająco, a ja jeszcze niczego nie czytałam;)
Na mnie też czeka kilka pozycji, na które latem nie miałam czasu, może jesień będzie łaskawsza dla mojego czytania :)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka nowy Harlan Coben - Wszyscy mamy tajemnice i Edukacja Kulturysty. Arnold Schwarzenegger. Mam też 50 twarzy Grey`a i jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa też kompletuję sobie jesienne pozycje, może uda się w końcu coś poczytać:)
OdpowiedzUsuńA czy te książki są w polskiej wersji językowej?
Moja lista must-read zdaje się nie mieć końca, a ja zamiast zabierać się za jakieś pozycje z niej, wyszukuję nowe i zamawiam przez internet, pożyczam, kupuję w Empiku. Ostatnio zamówiłam np. "W drodze", bo chcę przeczytać zanim obejrzę film.
OdpowiedzUsuńja tez uwielbiam czytac ksiazki.. az dziwne ze kiedys po prostu nie cierpialam czytac ksiazek..
OdpowiedzUsuńTo ja czekam z niecierpliwością na recenzję każdej z nich :)
OdpowiedzUsuńTak sobie przeglądam Twoje starsze posty i stwierdzam, że to jest jeden z najlepszych blogów, które widziałem :) Nie dziwi taki tłum obserwujących! :):)
OdpowiedzUsuńTeż ciekawa jestem książki Happier at Home, uwielbiam stan Flow, a klasyczna setka mnie nie przekonuje głównie dlatego, że zamiast zdjęć zamieszczone są w niej obrazki.
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzisiaj spędzę taki wieczór - narzeczony idzie na siłownię, a ja jeżeli nie pójdę na spacer to będę leżeć pod kocykiem i czytać książkę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci Ani! ;) Must have moje od teraz.
OdpowiedzUsuńCóż póki jeszcze mogę sobie pozwolić to jestem w trakcie: Jodi Picoult-Świadectwo Prawdy. Niedawno skończyłam "Bez mojej zgody" i jestem zachwycona. W planie mam "Przerwaną Lekcje Muzyki" Keysen Susanna(oglądałam film i był genialny) Dla odmóżdżenia: "Biała Masajka" Corinne Hoffman. Męczę też opowieści o Wampirach Anne Rice(jedyne wampiryczne książki nie dobijające mnie). W ambytnych planach mam Teresę Torańską("Oni" i "My")
Jesień jest idealną porą na nadrabianie lektur, na które nie miało się czasu przez całe lato. :)
OdpowiedzUsuń