Nowy cykl wpisów: "Jeden ...."
Wraz z nowym rokiem postanowiłam wprowadzić w życie zupełnie nowy, świeży cykl wpisów. Obserwując sukces "Perełek Tygodnia" uznałam, że oprócz większych podsumowań, fajnym pomysłem może być umieszczanie krótkich wpisów opisujących Jeden ... no właśnie:
- jeden sposób na poprawę humoru, dobry nawyk ulepszający codziennie życie,
- jedna korzystna zmiana,
- jeden film, artykuł, który zmienił moje postrzeganie na życie
- jedna piosenka, która sprawia, że przechodzą mnie ciarki,
- jeden produkt, rzecz z której korzystanie sprawia mi czystą przyjemność
- jeden kosmetyk, który czyni cuda z moim wyglądem
- jedna inspiracja,
- jeden cytat, grafika, który dokładnie oddaje moje myśli i ... wiele, wiele innych!
Jest coś co będzie łączyć wszystkie te "jedynki" - będą to rzeczy, które przynoszą mi radość, przyjemność, które urozmaicają moje życie i wprowadzają do niego codzienne małe "szczęścia".
Już dawno zorientowałam się, że szczęście to nie jest stan, do którego długo dążymy i gdzieś na końcu go osiągamy. Szczęście to przede wszystkim drobnostki, małe udoskonalenia, wzruszający film, czy pyszna kolacja zjedzona z bliską osobą. Szczęście to momenty olśnienia, ciepłe myśli, kolory, piękne zapachy - szczęście jest wszędzie wokół nas, a ja kawałek po kawałku będę przedstawiać Wam to, co nadaje mojemu życiu smak - te maleńkie elementy codziennego szczęścia.
Być może nie znam się na filmach, ale wiem, które obrazy uderzają w moją wrażliwość i otwierają oczy na zupełnie nowe perspektywy. Nie interesuje się przesadnie urodą, ale wiem, że szaloną przyjemność sprawia mi korzystanie z kosmetyków, których działanie, czy chociażby zapach od rana wprawiają mnie w dobry nastrój. Nie jestem światowej sławy ekspertem w żadnej szczególnej dziedzinie, oprócz jednej - nikt tak dobrze jak ja nie zna się na moich własnych sposobach na codzienne radości - i właśnie tym chcę się z Wami dzielić.
Pierwszy wpis już jutro!
Już się cieszę na ten wpis ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na nowy cykl! I oczywiście już nie mogę się doczekać jego pierwszego odcinka!
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie bardzo ciekawie ;).
OdpowiedzUsuńTy zawsze masz świetne pomysły :) Nie mogę się doczekać tego wpisu!
OdpowiedzUsuńA nie myślałąś, aby pójść z blogiem bardziej w stronę samodoskonalenia się? Bo takie ciągłe wmawianie sobie, że jest fajnie, nawet jak jest bardzo niefajnie, rypnie ci, jak ci się w życiu coś przykrego wydarzy, np. facet cię rzuci...
OdpowiedzUsuńBlogów stricte o samodoskonaleniu się są setki - to ostatnio bardzo modny temat i bardzo dobrze - jest się czym inspirować :) Ja celowo idę w nieco innym kierunku i bynajmniej nie jest to wmawianie sobie, że jest fajnie gdy tak nie jest. Jeżeli mnie rzuci, to będzie mi przykro - to chyba normalne i takie same odczucia miałaby niemalże każda osoba, nawet taka, która prowadzi bloga o samodoskonaleniu. Nie mam pojęcia w czym prowadzenie bloga o konkretnej tematyce miałoby mnie uchronić przed poczuciem smutku... to trochę dziwne podejście ;)
UsuńPodobny zestaw ulubieńców prowadzę siebie :) Bardzo podobają mi się takie podsumowania i chętnie je czytam na innych blogach :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie i bede sledzic! Moje motto na ten rok 'be happier' :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tych wpisów :)
OdpowiedzUsuńsuper! :) bardzo mi się podoba :) będę czytać :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, lubię Twoje wpisy dotyczące różnego rodzaju podsumować. Zawsze sprawdzam każdy link, artykuł :D czekam na jedynki!
OdpowiedzUsuńJej, czadowo :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Twój blog naprawdę inspiruje :)
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam zatem z niecierpliwością! :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Jutro zaglądam! :)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na pierwszy wpis.:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam twojego bloga,zainpirowałaś mnie: http://100thingsbefore.blogspot.com/
Myślę, że to bardzo dobry pomysł. Dzięki temu ta jedna, ważna dla Ciebie rzecz, zostanie wyróżniona i nie zagubi się umieszczona w jednym poście z wieloma innymi;)
OdpowiedzUsuńDokładnie o to mi chodzi! :)
UsuńFAJNY POMYSŁ :)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, dosłownie chłonę to co piszesz:-) cudowne wpisy, mam nadzieje, że też mi pomogą w poszukiwaniu szczęścia:-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co wymyślisz, już nie mogę się doczekać ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twój blog i czekam na nową serię wpisów :D
OdpowiedzUsuńmasz 100% racji - Szczęście to przede wszystkim drobnostki, małe udoskonalenia - czekam na nowa serie!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego banana na widok ułożonych kolorystycznie ubrań w szafie. Co prawda miewam problem z utrzymaniem tego ślicznego ładu, masz na to jakiś sposób hapiholiku? :)
OdpowiedzUsuń