Perełki Tygodnia: 29.10.2013
Smakołyki Tygodnia
Jestem ogromną fanką kuchni Lidla i włoskich smaków. W ubiegłym tygodniu trafiłam więc na idealne połączenie - wypróbowałam obie włoskie potrawy i po prostu rozpływałam się nad każdym kęsem w przypadku obydwu dań. Niesamowite pyszności - cannelloni oraz makaron alla carbonara !
Muzyka Tygodnia
"Ochroń mnie, gdy znowu zapomnę co mam i nie wahaj się wstrząsnąć mną najmocniej jak się da."
Linki Tygodnia
- Od kogo uczyć się o motywacji jeżeli nie od uczestnika triathlonu Ironman?
- Bardzo przyjemny post Nadine - Jesienny niezbędnik
- Jak ocieplić wnętrze - już po przeczytaniu od razu poczułam się tak przytulnie :)
- Mało Kulturalna - świetny blog znaleziony w równie świetnych linkach Actually, you can :)
- Playlista jesiennych piosenek - podoba mi się ten pomysł! I przy okazji przypomniałam sobie o kilku ukochanych piosenkach
- Mniej sprzątania, więcej przytulania - cudowne :)
- Zbliża się Halloween - nie żebym obchodziła, ale zupa dyniowa? Czemu nie.
- Więcej pomysłu niż czasu - i to bardzo dobrych pomysłów
- Jeden z najdziwniejszych domów, jakie widziałam
- Portrety członków rodziny wyrażone poprzez ich przedmioty - wspaniały pomysł
- Przepiękne, ręcznie wykonane notesy ze sklepiku Not Only Paper - mój egzemplarz możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu!
Zobacz też mój profil na Facebooku
Obserwuj Happyholic na BlogLovin
przepisów jeszcze nie wypróbowałam, ale zrobiłam zapas makaronów w lidlu w czasie 'włoskiego tygodnia ':) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie dałoby się publikować perełek co pół tygodnia? :) Uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńkocham makarony!!!
OdpowiedzUsuńCudowna piosenka! Perełki to mój ulubiony post w każdym tygodniu, śledzę je już od dawna, aż tu w tym tygodniu link do mojego bloga! :) Wspaniałe uczucie być przez kogoś docenionym.
OdpowiedzUsuńDziękuję i miłego wieczoru! :)
O rety, od razu zrobiłam się totalnie głodna! Muszę spróbować tych przepisów, zanim zwariuję <3
OdpowiedzUsuńI dziękuję za dobrą nutę, idealnie wstrzeliłaś się w moją życiową sytuację.
Przewinęłam trzy pierwsze zdjecia niemalże z prędkością światła, żeby mi ślinka nie pociekła, ale to nie pomogło - i tak zrobiłam się głodna ;)
OdpowiedzUsuńcannelloni pod każdą postacią - o tak! na pomidorowo, paprykowo, na zielono, lub totalnie warzywnie, z kurczakiem... praktycznie cokolwiek znajduje się w lodówce, pasuje do tego makaronu :)
OdpowiedzUsuńoo mniam :D
OdpowiedzUsuńTa pierwsza potrawa wygląda bardzo zachęcająco :) Chyba wpadnę do kuchni na moment :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie:bedziepieklobaby.blogspot.com
Ja zjem wszystko, co mi się da z makaronem :P
OdpowiedzUsuńAle zrobiłaś mi smakaa! A piosenki faktycznie stare i sentymentalne. Idealne na jesień :)
OdpowiedzUsuńKuchnia Lidla to faktycznie super sprawa, dużo promocji a to sprzyja oszczędzającym :) W poprzedni weekend mierzyłem się ze zrobieniem lasagne z przepisu Pascala - wyszła świetnie.
OdpowiedzUsuńświetna muzyka! Chyba wiem, czego będę słuchała w najbliższym czasie :))
OdpowiedzUsuńAle mi zrobiłaś smaka na makarony ;)
OdpowiedzUsuńOjej!! Bardzo mi miło, że mój wpis jest u Ciebie w linkach tygodnia! :) Właśnie się zastanawiałam nad podejrzanie dużą liczbą odwiedzin tego postu a tu zagadka rozwiązana ;) Ja też uwielbiam włoskie smaki. U mnie dzisiaj spaghetti ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kuchnię włoską, to musisz dodać do swoich perełek blog Delimamma.pl :))
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł z tymi portretami, taki portret może pokazać, jak tak naprawdę widzimy i pamiętamy naszych najbliższych...
OdpowiedzUsuńPrzeglądanie takich postów wieczorem to nie najlepszy pomysł - od razu mam ochotę na coś do jedzenia :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wywiad z Marcinem Koniecznym! Pozytywny człowiek, już trzymam za niego kciuki w przyszłych startach :)
OdpowiedzUsuńTeż gotuje razem z Lidlem. A ten dom kojarzy mi się z rampami dla deskorolek.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przetestować tą kuchnię Lidla, wygląda niesamowicie apetycznie! :D
OdpowiedzUsuńAle mi się miło zrobiło,humor gwarantowany na cały dzionek. Dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńjak zwykle poprawiasz humor tymi inspiracjami! :)
OdpowiedzUsuńMmm, uwielbiam kuchnię włoską! Zabieram się teraz z przyjemnością na przeglądanie linków:)
OdpowiedzUsuńSuper zawsze na to czekam :D
OdpowiedzUsuńRumienię się, całkiem kulturalnie dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione posty :-) Zawsze czekam na perełki! :)
OdpowiedzUsuńOh zupa dyniowa! Do jej zrobienia zbieram się już drugi tydzień:D Chyba w końcu się za nią zabiorę!
OdpowiedzUsuńJak zwykle po oglądaniu jedzenia muszę pójść coś sobie przyrządzić:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paweł Zieliński
www.twojwybortwojaprzyszlosc.pl
Mi oczywiście najbardziej podobał się ten początek o jedzeniu :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńOoooch... ja też uwielbiam jeść po włosku :) a zupa dyniowa... mmm... smacznie dziś u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Ta zapiekanka wygląda smakowicie! Mniam :D
OdpowiedzUsuńA tą piosenkę uwielbiam! <3
O tak! Smakowo i muzycznie jak najbardziej moje klimaty :)) Zaglądam na Twojego bloga od niedawna i wiem, że nie jestem pierwszą, która to mówi, ale swoimi postami i postawą wobec życia dajesz mi przeogromnego kopa, aż chce się zmian! Będę stopniowo nadrabiać tu zaległości :D
OdpowiedzUsuńA tu jeszcze taka niespodzianka, że znalazłam się w perełkach tygodnia, dziękuję! Chyba zmobilizuję się do napisania kolejnego posta :D