Pięć hoteli, w których chciałabym spędzić weekend

Osoby, które czytały mój ostatni wpis z relacją z weekendowego pobytu w SPA wiedzą, że ostatnio diametralnie zmieniłam swoje podejście względem wypoczynkowych wyjazdów. Zawsze myślałam, że hotel w całej wycieczce ma najmniejsze znaczenie. Byle było się gdzie przespać i wykąpać. Nie po to wyjeżdżam, żeby siedzieć w hotelu. Tak myślałam przez dobrych parę lat.

Nagle w ciągu trzech dni odkryłam coś zupełnie nowego. Hotel sam w sobie może na tyle przyciągnąć i zainteresować mnie swoją ofertą, że staję się dla mnie celem podróży. Jeżeli ma do zaoferowania coś ciekawego, wcale nie musi być tylko sypialnią. Oczywiście położenie w pięknej okolicy jest wielkim plusem!

Po powrocie ze SPA od razu zaczęłam przeszukiwać inne ciekawe miejsca, planować kolejne wyjazdy. Otrzymałam także sporo rekomendacji od Was, za co naprawdę serdecznie dziękuję. Już samo czytanie o tych wszystkich przyjemnościach, jakie oferują te miejsca rozbudza wyobraźnię. 

Dzisiaj chciałam zaprezentować wam zestawienie kilku miejsc, do których chciałabym się kiedyś wybrać (swoją drogą wymyśliłam właśnie zawód idealny - tester hoteli!).

1. Dwór Droblin

Miejsce doskonale już znane w blogerskim świecie. Nie będę opisywać tutaj całej oferty hotelu, gdyż takie informacje każdy zainteresowany może znaleźć na stronie. Chciałam za to napisać o tym, co w mojej opinii jest w nim szczególnie atrakcyjnego i z czego chciałabym skorzystać, jeżeli miałabym możliwość spędzenia w nim kilku dni.

Po pierwsze jestem fanką wszelkiego rodzaju pakietów, w którym wszystko jest już zaplanowane i o nic nie muszę się o nic martwić. To takie rozwiązanie dla wygodnickich - dla mnie idealne. Jedzenia, rozmaite atrakcje, wycieczki - wszystko dopięte na ostatni guzik. I jeszcze jeden plus takiego wyboru. Gdy sami komponujemy plan pobytu w takim miejscu, zazwyczaj uznamy takie szczegóły jak kosz owoców, drinki itp. za zupełnie niepotrzebny wydatek i fanaberię. A tak naprawdę takie detale czasem tworzą fantastyczny, niezapomniany klimat. Wykupując pakiet nie widzimy rozróżnienia cen na poszczególne punkty programu i dzięki temu jakoś łatwiej zaszaleć. A czasami naprawdę warto.

Gdybym wybrała się do Dworu Droblin, skorzystałabym zapewne z Pakietu dla Dwojga. Zawiera on szereg zaplanowanych atrakcji takich jak lekcje jazdy konnej, wycieczka quadem czy regionalną kolacja pod strzechą z ogniskiem. Oprócz tego śniadania serwowane do pokoju, romantyczne obiadokolacje - dla osób dla których tak jak ja jedzenie jest jedną z największych atrakcji podczas podróży taka opcja brzmi naprawdę zachęcająco. Trochę wstyd się przyznać, ale często wyjeżdżamy gdzieś w weekend z teoretycznym zamiarem pieszej wycieczki, a kończymy jak zwykle - odkrywając smaki nowej restauracji!

Największą atrakcją tego miejsca jest z całą pewnością stadnina koni. Co prawda w moim przypadku (czyli całkowitym braku umiejętności jeździeckich) w grę wchodziłaby jedynie jazda na lonży. Ale w końcu od czegoś trzeba zacząć!

Oprócz tego strzelnica, wycieczki rowerowe po przepięknym okolicach, spływy kajakowe... Myślę, że to idealne miejsce szczególnie w letnim, wakacyjnym okresie, kiedy jest możliwość skorzystania z ogromnej ilości atrakcji. Chociaż zima  w tym miejscu również może mieć swoje uroki - z przejażdżką saniami na czele!

 

2. Teatr Mały

Po sielskim wypoczynku na Podlasiu, spróbowałabym czegoś zupełnie innego. Kolejnym miejscem, w jakim chciałabym (z czystej ciekawości) spędzić noc, są deski (a raczej łóżko)  Teatru Małego w łódzkiej Manufakturze. Musicie przyznać, że to coś naprawdę oryginalnego.

faligo.com

Dla gości teatru wystawiany jest dedykowany spektakl, po zakończeniu którego można porozmawiać z aktorami. Oprócz tego kolacja przy świecach, śniadanie i przede wszystkim nocleg na samym środku sceny! Jak dla mnie jest to prawdziwa 'hotelarska' ciekawostka. Być może wkrótce usłyszymy o kolejnych nowatorskich pomysłach na spędzenie wyjątkowej nocy w niecodziennych miejsach?

 

3. Boutique Hostel Patria

Kolejne miejscem na mojej liście jest hostel w Katowicach, o którego istnieniu aż do dzisiaj nie miałam pojęcia. A okazuje się, że to naprawdę oryginalne miejsce. Znajduje się w nim siedem pokoi - każdy z nich został zaprojektowany przez innego artystę. Pomysł jest naprawdę świetny (chociaż słyszałam już o podobnym hostelu w innym miejscu Polski, ale w końcu warto promować lokalne atrakcje!).

booking.com

Założeniem projektu było stworzenie wnętrz oddających klimat katowickiej moderny, a przy tym nawiązujących do śląskiej tradycji. Jestem bardzo ciekawa jak każde z wnętrz prezentuję się na żywo!  Sami twórcy określają to miejsce jako coś więcej niż hostel, mniej niż hotel.

booking.com

4. SPA Dr Irena Eris Wzgórza Dylewskie

Dla odmiany po teatralnych i artystycznych ekstrawagancjach z ogromną przyjemnością zakosztowałabym relaksu w Spa Wzgórza Dylewskie (poleconym mi przez Asię z Prezentuje Prezenty). Nie muszę już chyba kolejny raz powtarzać, że po zaledwie jednej weekendowym wypadzie do SPA pokochałam ten rodzaj wypoczynku.

Przepiękna okolica, kuchnia w stylu slow food, rozmaite pakiety kosmetycznych zabiegów. Oprócz tego (a raczej przede wszystkim) cudowne, luksusowe centrum SPA z kompleksem basenów, saunami, termarium. Oglądając zdjęcia totalnie przepadłam - jestem pewna, że kiedyś odwiedzę to miejsce.

 

5. Afrodyta SPA

Na koniec mojej wirtualnej podróży po wymarzonych hotelach, zapraszam was do hotelu Afrodyta SPA. Hotel położony tuż nad brzegiem jeziora oferuje naprawdę bogatą ofertę rozmaitych pakietów zabiegów. Szczerze mówiąc w żadnym innym miejscu nie widziałam pod tym względem aż takiego wyboru.

Pakiet urodzinowy, weekend z przyjaciółką, specjalne pakiety na daną porę roku, pakiety romantyczne... Doliczyłam się ich wszystkich ponad sześćdziesiąt! Już samo czytanie opisów działa rozluźniająco i ...apetycznie (tak, tak - nie wiadomo dlaczego, najdłużej zatrzymałam się przy pakiecie czekoladowym).

Chociaż pod względem lokalizacji, zupełnie nie po drodze mi do tego miejsca, to jestem skłonna zaplanować dłuższy wypoczynek i specjalnie odwiedzić ten hotel. Tylko po to by maksymalnie się zrelaksować i wypocząć w tak pięknej scenerii.

Jeżeli szczególnie miło wspominacie pobyt w jakimś hotelu w Polsce, podzielcie się proszę swoimi wrażeniami i rekomendacjami w komentarzach.  Bardzo chętnie poznam inne piękne, oryginalne miejsca! Szczególnie jeżeli znacie takie perełki na południu kraju, chociaż oczywiście wszelkie inne lokalizacje są również mile widziane.

Wpis przygotowany we współpracy z Dworem Droblin

Zobacz też mój profil na Facebooku

Obserwuj Happyholic na BlogLovin