Trzy książki, które zachwycą fanów "Poradnika pozytywnego myślenia"
W ostatnim czasie miałam ogromną przyjemność przeczytać i przygotować rekomendacje do trzech książek autorstwa Matthew Quick'a - twórcy wszystkim dobrze znanego "Poradnika pozytywnego myślenia". Tej akurat książki nie czytałam, ale tylko dlatego że zazwyczaj trzymam się zasady: albo film, albo książka. Film przypadł mi do gustu, ale nie zdecydowałam się na poznanie tej samej historii z punktu widzenia literackiego pierwowzoru.
Tym bardziej ucieszyłam się, że mogę przeczytać trzy inne książki tego autora i tym samym poznać jego styl. Moje rekomendacje będziecie mogli zobaczyć przede wszystkim w samych książkach Wydawnictwa Otwartego, które już wkrótce (początkiem października) ukażą się na sklepowych półkach. Już dzisiaj możecie jednak przeczytać o moich wrażeniach z lektury w tym oto wpisie, w którym zdradzam swoje opinie na temat każdej z tych książek.
Historia Amber może być przepisywana jako lekarstwo na
wszelkie smutki i
zły nastrój. Prawie jak gwiazda rocka to książka,
przy której na
zmianę płakałam i szeroko się uśmiechałam – na myśl o tym, ile
ciepła i nadziei
(pomimo naprawdę poważnych osobistych problemów) główna bohaterka
wnosi do
życia innych ludzi. To jedna z tych opowieści, które inspirują do
zmian.
Książka, która od pierwszych stron intryguje i wzbudza tak wiele
emocji, że nie sposób się od niej oderwać. Tłumione uczucia,
skrywane tajemnice, wewnętrzny kryzys i rozterki, pośród których tli
się nadzieja na lepszą przyszłość. Siłą tej opowieści jest z całą
pewnością genialna narracja otwierająca przed czytelnikami drzwi do
świata myśli głównego bohatera, który w błyskotliwy, a często
również bezlitosny sposób opisuje i ocenia otaczającą go
rzeczywistość.
Piękna opowieść o tym, jak dużym wsparciem w trudnych chwilach mogą
być prawdziwi przyjaciele i rodzina. Książka o sile młodzieńczej
miłości i o przyjaźni między pozornie zupełnie różnymi, a jednak w
gruncie rzeczy podobnymi nastolatkami. Zaskakuje, wzrusza i zmusza
do myślenia.
Lubię książki z ciekawymi okładkami. Te zdecydowanie przyciągają mój wzrok, na pewno zwróciłabym na nie uwagę na półce w księgarni :) Teraz jeszcze wiem, że nie tylko okładka, ale o treść interesujaca
OdpowiedzUsuńCo się stało z Twoim blogiem? Ostatnio tylko perelki albo reklamy...:( Treści brak,przykro .
OdpowiedzUsuńZakochanie się stało... :) A na marginesie - to nie jest reklama.
UsuńMoim zdaniem przykry, to jest Twój anonimowy komentarz.
UsuńBardzo sie ciesze, ze jestes szczesliwa i zycze Ci jak najlepiej, ale z drugiej strony przykro mi, ze odbywa sie to kosztem bloga :( Twoja strona to dla mnie najbardziej inspirujace miejsce w sieci, przeczytany od deski do deski nie raz , czesto pomagal mi w trudnych chwilach. Mam nadzieje, ze to zwolnienie jest jedynie chwilowe, bo z utesknieniem wypatruje nowych wpisow. Sciskam !
UsuńNumber 1 do zaliczenia !!! :D
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona z całej trójki! :)
UsuńNo i już wiem co będę czytała w jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńDodaje do listy ksiazek 'do wyciągnięcia';)
OdpowiedzUsuńMuszę nadrobić. Kilka razy przechodziłam obok tych książek, ale jak Ty polecasz... :)
OdpowiedzUsuńKsiążki mają bardzo ciekaw okładki, które już same zachęcają do przeczytania, nie słyszałam o nich jeszcze:)
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że okładki przyciągają uwagę, na pewno sięgnęłabym po nie na półce.
OdpowiedzUsuńNajciekawsze wydaje mi się pierwsza, muszę kiedyś ją przeczytać, ale musi swoje odczekać, bo kilka(naście) innych w kolejce czeka.
Zgadzam się z tym, że okładki to ciekawy projekt :) Od razu przykuwają uwagę i zachęcają do czytania.
OdpowiedzUsuńniby krótka recenzja, ale bardzo zachęcająca do przeczytania tych pozycji :)
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem warto czytać, nawet jeśli obejrzało się film. :) Nie mam tutaj na myśli Poradnika pozytywnego myślenia, bo też tylko film oglądałam, ale jest wiele wspaniałych książek, którym filmy nie dorastają do pięt. :) Poza tym to zupełnie inne emocje. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja
"Niezbędnik..." jest tak świetną książką, że aż się zbulwersowałam, że twój opis ją tak upraszcza :D
OdpowiedzUsuńDobra, zaufam. Przeczytam przynajmniej jedną i zdam relację, czy faktycznie moje pozytywne myślenie zostało trochę podbudowane. :) Faktycznie, okładki książek już same wywołują pozytywne odczucia.
OdpowiedzUsuń"Niezbędnik obserwatorów gwiazd" - przyjemna, lekka książka :) Podobała mi się!
OdpowiedzUsuńReszty nie czytałam i chętnie sięgnę po te dwie książki o których piszesz :)
Nie czytałam "Poradnika pozytywnego myślenia" Aż wstyd! :)
OdpowiedzUsuńBoskie okładki! Tak boskie, że chcę je mieć na półce, więc nie skuszę się tym razem na ebooka :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po te książki w nadchodzące jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu książki, grunt to nastawiać się pozytywnie
OdpowiedzUsuńwpis sponsorowany :)
OdpowiedzUsuń