Perełki Tygodnia: 06.01.2015
Przyjemność Tygodnia
Dostałam na święta najlepszy prezent na świecie. Piękny, idealnie dopasowany do tego, co kocham. Łączy moją miłość do prowadzenia wszelakich notatek i uwielbienie do Włoch. Ale nie do byle jakich Włoch. Tylko do tych opisywanych przez mojego ukochanego autora w tym temacie - Pawła Muratowa, którego czytałam w ten sposób, że po kilkadziesiąt razy wracałam do jednego zdania. Chyba żadną książką nie rozkoszowałam się w aż tak intensywny sposób.
I proszę bardzo. Wyciągam z pudełka nic innego jak Notes włoski z zapiskami Pawła Muratowa. To wszystko okraszone pięknymi czarno-białymi fotografiami Italii. Do tej pory jestem w szoku. Nawet nie miałam pojęcia, że można kupić coś tak idealnie stworzonego dla mnie.
Książka Tygodnia
Skończyłam Grocholę. Tak jak pisałam tydzień temu - nie zapałałam miłością do historii opowiadanych przez tę autorkę. Każda książka opiera się moim zdaniem na identycznym, dość naiwnym schemacie.
Ale chciałam dorzucić jeszcze dwa cytaty, które bardzo mi się spodobały, bo jakoś współgrają z tym co sama myślę. Są naprawdę ładne.
"Nie mam dużo przedmiotów, przeprowadzam selekcję - to moja zasada, nie obrastam w nie. Rower musi być dobry i rzeczy, których dotykam najczęściej, muszą być dobre. Wiesz dlaczego? (...) Każdy dzień używania tych rzeczy godzien jest i szacunku dla ludzi, którzy je tworzyli, i dla ich wysiłku."
Powyższy cytat odnosi się do otaczania się dobrymi jakościowo przedmiotami z duszą. Jest mocno związany z tym, jak sama
podchodzę - albo jak docelowo chciałabym podchodzić - do posiadanych rzeczy.
Pisałam o tym trochę we wpisie Projekt szczęście w domu czyli celebracja zamiast przesadnego minimalizmu. Styczeń to bardzo dobry moment na przemyślenie zmiany podejścia do gromadzonych w domu przedmiotów.
"Masz za czym tęsknić, to jest bogactwo (...) Dotknąłeś czegoś cennego, to znak, że zostałeś obdarowany. (...) Tego, że tyle dostałeś, że masz za czym tęsknić... Nie tęskni się za tym, czego się nie doświadczyło. (...) Pamiętaj, że dzisiejszy smutek jest częścią tamtego szczęścia."
To znowu cytat odnośnie bardzo trudnego, ale niezwykle wartościowego dla własnego samopoczucia podejścia do życia i doświadczanych problemów. Nie będę kłamać, że tak potrafię. Nie, muszę mocno się starać, żeby próbować choć trochę zmienić własną perspektywę w trudnych momentach. Ale nie da się ukryć, że taki sposób myślenia łagodzi trudności. To, że coś straciłeś znaczy, że miałeś szczęście to mieć. To, że coś musisz - np. iść do pracy, to też znak, że możesz to zrobić, masz taką możliwość. Nie mogłabym zmieniać w ten sposób każdej negatywnej myśli, ale czasem warto pobawić się z własnym umysłem w ten sposób. Na ten temat napisałam notkę "Musisz" czy "możesz"?
Muzyka Tygodnia
Słuchając ostatniego koncertu Miki Urbaniak w Trójce, zakochałam się już od pierwszych dźwięków w płycie "Once in a Lifetime". I miłość ta zupełnie nie przechodzi.
Płyta jest po prostu idealna na zimowy wieczór przy ciepłym świetle lampki, wielkim kubku herbaty i śniegiem za oknem. Niesamowicie ociepla klimat i wprawia w miły nastrój. Naprawdę polecam.
Linki Tygodnia
Dziś dość noworocznie czyli przegląd postów głównie dotyczących postanowień, celów, wyzwań czyli tego wszystkiego, co większość z nas lubi planować początkiem stycznia. Ale nie tylko.
Tak na lekkim marginesie - moje noworoczne plany dość szybko legły w gruzach bo zamysłem na styczeń było zrobienie porządku ze swoim zdrowiem: odwiedzenie wszystkich zaległych lekarzy, zrobienie niezbędnych "przeglądów". Podczas planowania tego styczniowego motywu na myśl nie przyszło mi jednak, że przychodnie mogą być zamknięte. No ale cóż. Zrobię to co w mojej mocy, nie poddaję się! ;-)
A jeśli nie widzieliście jeszcze książki do planowania, którą polecałam niedawno na blogu, zajrzyjcie koniecznie do tego wpisu: Niezwykła książka, która już drugi raz pomaga mi zaplanować nowy rok. A teraz już linki!
Tak na lekkim marginesie - moje noworoczne plany dość szybko legły w gruzach bo zamysłem na styczeń było zrobienie porządku ze swoim zdrowiem: odwiedzenie wszystkich zaległych lekarzy, zrobienie niezbędnych "przeglądów". Podczas planowania tego styczniowego motywu na myśl nie przyszło mi jednak, że przychodnie mogą być zamknięte. No ale cóż. Zrobię to co w mojej mocy, nie poddaję się! ;-)
A jeśli nie widzieliście jeszcze książki do planowania, którą polecałam niedawno na blogu, zajrzyjcie koniecznie do tego wpisu: Niezwykła książka, która już drugi raz pomaga mi zaplanować nowy rok. A teraz już linki!
- Na początek nowe, naprawdę ciekawie zapowiadające się muzea w Polsce
- 52 wyzwania na rok 2015 - naprawdę fajne i pomysłowe zestawienie
- Wyzwanie Minimalistki - W 21 dni do prostszego życia
- 120 wyprzedażowych okazji dla męskiego grona czytelników - Mr Vintage
- Jak podoba się wam kolor Pantone na 2015 rok?
- Aż mi głupio, że ten blog pojawia się w każdym moim zestawieniu ale naprawdę jest niezwykły. Tym razem 30-Day Minimalism Challenge (ENG)
W takim razie trzeba pogratulować osobie, która to kupiła, że miała taki pomysł i udało się go zrealizować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mega pozytywnie
Oj tak... :-)
UsuńPrzepiękny ten prezent, jak miło dostać coś przemyślanego.
OdpowiedzUsuńA przy okazji dowiedziałam się jak profesjonalnie nazwać mój ulubiony kolor ;D
Ciekawa jestem co to za muzea w Polsce a wyzwania na nowy rok zawsze mile widziane :)
OdpowiedzUsuńA kolor roku fe.
UsuńTo mogę stwierdzić, że jestem jak najbardziej za kolorem roku.
OdpowiedzUsuńA piosenka piękna.
Into mind mnie bardzo zaciekawił. Chyba przepadłam na kilka godzin...
OdpowiedzUsuńPodejmuję się Wyzwania Minimalistki, bardzo fajne zestawienie!
OdpowiedzUsuńprzepisałam sobie drugi cytat z Grocholi, na pewno jeszcze do niego będę wracać
OdpowiedzUsuńNotes naprawdę świetny! A minimalistyczne wyzwania wyglądają bardzo zachęcająco, zawsze warto podziałać w tej kwestii.
OdpowiedzUsuńPrezent w takim razie rzeczywiście idealnie trafiony :)
OdpowiedzUsuńZabieram się za prezentację na jutro...a potem chwila przyjemności...czyli Twoje linki;)
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat, na czasie dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny notes, uwielbiam czarno białe fotografie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taki notes, tylko w wersji francuskiej ;)
OdpowiedzUsuńWyzwania w linkach to są prawdziwe wyzwania :>
OdpowiedzUsuńPozazdrościć tak trafionego prezentu :) ktoś się bardzo postarał i naprawdę dobrze Cię zna :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGenialny ten notes!
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent :) jak zwykle świetne linki, dzięki którym mogę nieco popracować nad sobą :) dziękuję!
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć osoby, która tak dobrze Cię zna :)
OdpowiedzUsuńJa też stawiam w tym roku na minimalizm jeśli chodzi o zestaw postanowień hehe ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się linki, świetnie się je czytało :) ostatni!
OdpowiedzUsuńhttp://www.pretty-perfection.pl
nooo rzeczywiście w linkach wyzwaniowo :) ja sama podjęłam się (po raz kolejny) wyzwania: tydzień bez narzekania ;) pierwszy dzień za mną, na razie sukces! W dzisiejszym wpisie znalazłam kilka pomysłów na kolejne wyzwania, tak więc dziękuję za inspirację!
OdpowiedzUsuńTak w ogóle chciałam Ci podziękować za poprzedni rok - pełen motywacji :) Pewnie codziennie otrzymujesz informacje, że Twoje miejsce w sieci niejednej osobie dało przysłowiowego "kopa". A ja chciałabym podziękować za to, że dzięki Tobie rozwinęłam się blogowo. Zrobiłam sobie przerwę na zastanowienie się w jakim kierunku zmierzam i poniekąd również dzięki Tobie odważyłam się na "więcej siebie" na swoim blogu, co zaowocowało nową kategorią postów: "Krótkie rozmowy o szczęściu. Szczere." Jestem z tego dumna, bo jeszcze jakiś czas temu nie miałam tej odwagi. Bardzo podziwiam to, że piszesz ze swoim wizerunkiem u boku, mam nadzieję, że również niedługo do tego dojrzeję :)
Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Aneta
Bardzo się cieszę! Trzymam kciuki :)
UsuńŚwietnie trafiony prezent, super! Widać, że osoba, od której otrzymałaś ten zacny podarunek bardzo dobrze Cie zna, a wyzwania na nowy rok godne osoby która je wyznacza! Tak trzymać! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWszędzie dużo minimalizmu. Dobrze, że powolutku choć jakaś część ludzi walczy z hiperkonsumpcją. Minimalistą nie będę, ale właśnie jakość jest kierunkiem w którym podążam :) Prezent rewelacyjny. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój blog ! 💕 Masz tu bardzo dużo ciekawych linków ☺️
OdpowiedzUsuń