Grzebanie głębiej w swoich zainteresowaniach (Maria Popova, E.E. Cummings, Grzegorz Turnau)

Mało rzeczy sprawia mi taką przyjemność i wprowadza mnie w stan przepływu (patrz książka "Przepływ", autor: M. Csikszentmihaly) jak wystartowanie od jakiegoś z moich zainteresowań i "grzebanie" głębiej i głębiej, poznając nowe fakty. Dla osób, których mocnych stroną jest ciekawość świata, jest to naprawdę czysta rozkosz (jeśli jeszcze nie znasz swoich mocnych stron, możesz je odkryć między innymi w taki sposób, jaki opisałam w tym wpisie). 

Jeszcze większą ekscytację przeżywam wtedy, gdy różne dziedziny, którymi się interesuję nagle łączą się w jakiejś kwestii w całość. To takie fajne uczucie, gdy pojedyncze elementy zaczynają się między sobą przenikać i tworzą coś zupełnie nowego lub rzucają nowe światło na to, co dotychczas myślałam czy wiedziałam.

I taki właśnie proces przeszłam wczoraj w nocy i dzisiaj, czytając fragment książki "Narzędzia tytanów" T. Ferrissa o mojej absolutnie ulubionej i podziwianej przeze mnie autorce strony Brain Pickings, którą jest oczywiście Maria Popova. Od kilku lat zaglądam do jej artykułów i z ogromną przyjemnością poznaję nowych dla mnie autorów, sztukę, rozmaite spojrzenia twórców na różne idee. Uwielbiam interdyscyplinarność poruszanych tam tematów i podziwiam wiedzę i pracę, jaką wykonuję Maria. Świetnym uzupełnieniem każdego artykułu są odniesienia do innych tekstów ze strony, które dopełniają wiedzy na dany temat i pozwalają właśnie na moje ulubione, niekończące się "grzebanie" głębiej.



Po kolei. Przeczytałam w książce fragment o Marii i oczywiście musiałam wejść na Brain Pickings, żeby przeczytać kilka artykułów. Tam natrafiłam o wpis z obrazami i szkicami amerykańskiego poety E. E. Cummingsa oraz świetny artykuł o jego podejściu do bycia sobą i poetyckim odczuwaniu.

Poruszyły mnie jego słowa, więc postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej na jego temat. I wtedy wpadłam na informację, że słowa kilku piosenek Grzegorza Turnaua (o którym pisałam tutaj z zachwytem już dziesiątki razy) są przetłumaczonymi wierszami właśnie E. E. Cummingsa. To był właśnie ten moment, w którym poczułam to przyjemne kliknięcie. 

Później oczywiście przesłuchaliśmy z małym M. wszystkie te piosenki na Spotify. Krótki utwór "Jeśli szukasz prawd" idealnie podsumowuje przeczytany przeze mnie wcześniej artykuł. Za to szczególnie spodobała mi się piosenka - "Wiwat, słodka miłość". Ma dokładnie to coś, co uwielbiam w twórczości Turnaua. I właśnie piękny tekst.





Mojemu małemu synkowi najbardziej przypadła do gustu piosenka "Gdy wszystko się zdarzy". Tak, on też ma już swoje ulubione piosenki, przy których zaczyna się śmiać, śpiewać i szczególnie energicznie ruszać nóżkami. Zresztą wspominałam tutaj już kiedyś o jego miłości do soundtracku z "La, la, land", który musieliśmy śpiewać od pierwszych dni jego życia na dwa głosy jako kołysankę ;) Działało po prostu magicznie.



 

I tak sobie razem "grzebiemy".

-----

Czy polecam książkę "Narzędzia tytanów"? Tak. Tak jak wspominałam na Instagramie - część o zdrowiu jest mocno naładowana męsko-siłowo-odżywkowymi tematami, także zupełnie mnie nie porwała, a nawet nieco przeraziła, we fragmencie o środkach psychodelicznych... Ale już profile osób dotyczące mądrości i bogactwa jak najbardziej są warte poznania i zainspirowania się.

Komentarze

  1. No nie powiem, bardzo fajnie to wygląda :P Chętnie sama też to sprawdzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Łooooł, nie wiedziałam o tych tłumaczeniach! Mimo, że Turnaua słucham bez opamiętania :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty