Perełki Tygodnia: 12 lipca 2012

Cytat Tygodnia:

"Najlepszym kosmetykiem dla kobiety
 jest radość życia" R. RUSSELL

Grafiki Tygodnia:






Linki Tygodnia:


Film Tygodnia:



Smakołyk Tygodnia:


Muzyka Tygodnia:




Źródła zdjęć:
2 3 4

Komentarze

  1. Gratuluję serdecznie! Tak rozpoczęte wakacje to dopiero coś :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje gratulację:)
    Bardzo pozytywny blog:)
    dzięki za odwiedziny
    Pozdrawiam serdecznie
    Monika;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje i miłych wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W porządku, w porządku. Mogę się podpiąć pod te powyższe gratulacje. Ale przecież nie byłbym sobą gdybym nie zapytał jaki jest sens w robieniu jakichkolwiek postanowień czy celów? Noworocznych, świątecznych czy też jak przeczytałem wakacyjnych. Człowiek jest już tak leniwy że bez specjalnej okazji się nie zmobilizuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Np. po to, że dla niektórych wykreślanie kolejnych osiągniętych celów jest przyjemnością samą w sobie - myślenie o nich i planowanie kolejną - a sam fakt ich osiągania może być czasem tylko wisienką na torcie ;)

      Usuń
    2. Cele same w sobie można wyznaczyć w każdy powszedni dzień. Główny cel na sobotę? Wstać z łóżka.

      Usuń
    3. To w końcu sobota. Trzeba pokazać że coś można.

      Usuń
  5. Gratuluję! :)
    Piękny cytat, każda kobieta powinna go znać. A linki już przeszperałam, znalazłam kilka ciekawych rzeczy do zrobienia w wakacje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ się ucieszyłam! Najpięknieszy aspekt tej notki-zdjęcie numer 1 i dobre wieści! Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również gratuluję ;).
    A perełki jak zwykle świetne :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze raz gratuluję :)
    Uwielbiam Twoje perełki. Zawsze poprawiają mi humor :)

    OdpowiedzUsuń
  9. gratulacje!! Ale musisz teraz stąpać nad ziemią hehe.

    Świetne grafiki! i podoba mi się pomysł z własną tablica na tydzień zwłaszcza!!

    Udanego odpoczynku teraz!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję obronienia:* W każdy link weszłam i wszystkie sa cudowne. Ten kalendarzyk z zadaniami sobie odgapię:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy w takim razie jesteś "panią magister"? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie panią licencjat ;)

      Usuń
    2. No tak, przecież na pracach licencjackich jest napis PRACA DYPLOMOWA (chwilowe zaćmienie umysłu ;) ) W każdym bądź razie już solidny etap kształcenia zaliczony- szczere gratulacje!

      Usuń
  12. W ogóle ta piosenka Luxtorpedy jest bardzo poruszająca! Pierwszy raz ją usłyszałam w tamtym roku na SLOT Art Festiwalu- piękne wspomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Obserwuję Twój blog już od jakiegoś czasu..i bardzo podoba mi się sama idea, jak i poszczególne posty. Ten też;) Szczególnie lubię ten obrazek z żyrafą;) A Atlas Polskich Kryminałów to rzecz, o której wspomnę chyba i na swoim blogu.
    PS. Gratuluję obrony;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No gratuluję przede wszystkim obrony! Świetne uczucie, czyż nie? ;)
    Parę linków mnie naprawdę zainspirowało i chyba zacznę o DIY Goals board, żeby nie przekładać nauczenia się jakichś podstaw gry na gitarze (szczególnie, że dostałam niedawno elektryczną od teścia :D)
    Trzeba te wakacje wykorzystać, nie ma co... szkoda tylko, że w Holandii pogoda raczej mało wakacyjna, więc poszukam filmu... Jak widzę, kot - holenderski ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. machanie dyplomem to jest coś! gratulacje (zwłaszcza, że tak blisko mnie machałaś :)) PS cele na wakacje? aaaaa!!! nie. nie. i jeszcze raz nie. wakacje same w sobie mają zawierać jak najmniejszy pierwiastek planistyczny. mają być. ot, co :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję obrony!
    Dla mnie to był okropny stres - jak się potem okazało - zupełnie nie potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudownie, gratuluję!
    Wpis jak zwykle przeczytałam z wielką przyjemnością... mam ochotę go od Ciebie "odgapić" ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. gratulacje!!!!! ogromne!! :-) a ja obronilam sie lata temu.. i tak mnie jakas nutka wspomnien naszla... i tak siedzialam i sobie o tym moim dyplomie myslalam i o mojej coreczce, ktora razem ze mna te prace bronila siedzac sobie spokojnie w brzuchu mym :-) a teraz ma 9 lat juz i dwie siostry ma i mame o 9 lat starsza ma ;-) dziekuje za dzisiejszy wieczor pelen wspomnien :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję obrony!!! Pani magister czy pani licencjat? :))) Fajnie, że już masz to za sobą, ja swoją magisterkę bronię dopiero w październiku :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję obrony :) Btw na moim ukochanym UE ;P

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratulacje, zresztą z takim pozytywnym nastawieniem jakże by miało być inaczej, jestem ciekawa tematu Twojej obrony (dużo wspólnego z radością :)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Programy lojalnościowe w opinii konsumentów - czyż nie brzmi to optymistycznie :D

      Usuń
    2. bardzo kusząco :), lepiej niż moja Chemioprewencja raka (czyli po prostu naturalne substancje antynowotworowe w żywności ;) czy adaptacja obiektów zabytkowych na cele hotelowe ;)

      Usuń
    3. Muszę przyznać, że miałaś naprawdę ciekawe tematy prac - o dziwo chętnie bym je przeczytała (a czytanie prac dyplomowych nie jest moim ulubionym zajęciem) :D

      Usuń
  22. GRATULACJE!!! :D Pamiętam jeszcze, że taka obrona to wielka ulga! :) Jakby się z siebie jakiś wielki ciężar zrzuciło :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratulacje :) Tym większe, że również studiuję na UE (i za rok obrona magisterki :)
    Przeglądam Twojego bloga i inspiruję się coraz bardziej :)
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty