Perełki Tygodnia 21.05.2013
Smakołyki Tygodnia
Placuszki bananowe a'la Fitblogerka
Moje kulinarne odkrycie wszech czasów - frytki z selera!
Książka Tygodnia
Po raz kolejny jestem zachwycona słowami i inspiracjami pana Jacka Walkiewicza. Bardzo gorąco wszystkim polecam - szczególnie tym, na których wrażenie zrobiły jego wykłady TED. Będę dozować sobie przyjemność czytania tej lektury przez długie, długie dni...
Myśl Tygodnia
Linki tygodnia
- Zdrowie na widelcu - blog pełen kulinarnych inspiracji
- Niebałaganka przedstawia domowe środki czyszczące - wypróbowałam!
- Adbuster - wyjątkowo wciągający kanał Youtube, testujący autentyczność rozmaitych reklam
- Troszkę oszukana kawa, ale jak smakowicie wygląda!
- Moja obecna tapeta - naprawdę pięknie prezentuje się na pulpicie
- Pełen inspiracji filmik o prezentach na Dzień Matki - poznany na blogu Moaa
- I cudeńka, których zakupowi po prostu nie mogłam się oprzeć - Little Hotties - podpatrzone na filmiku powyżej!
- Make up "no make -up" - to lubię!
- 50 gestów, które sprawią radość najbliżej osobie - inspiracji w tej kwestii nigdy zbyt wiele!
- 23 rzeczy.. uwielbiam tego typu posty! Sama jestem w trakcie pisania swojej listy z podsumowaniem ostatniego roku.
- Kulinarne podróże z Justyną po różnych zakątkach świata!
- Piknik jak u Scraperki to jedno z mich małych marzeń!
- Bardzo, bardzo lubię! Made In the 80's
- A wszystkich z okolic Katowic zapraszam do Len Arte - jedno z najbardziej smakowitych miejsc w mieście (poznane dzięki Design Your Life)
Zobacz też mój profil na Facebooku
O rany, ale dziś inspirujesz! :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki i frytki z selera - pychota, obie rzeczy bardzo lubię. Tak samo jak tę kawową owsiankę, choć u mnie prezentowała się chyba trochę mniej okazale. ;) W każdym razie naprawdę polecam ją zrobić.
Wszystkie linki są na swój sposób inspirujące, ale w szczególności - 50 gestów ku sprawieniu radości! :)
Jak zawsze są to najbardziej inspirujące rzeczy w blogosferze! :) Tapetę też wykorzystam, chociaż na te kilka ostatnich dni, a kawę, niby kawę, zrobię po poludniu :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za podlinkowanie :) No i garść wspaniałych inspiracji, jak np. 50 gestów dla bliskiej osoby ;)
OdpowiedzUsuńAdbuster znam i na prawdę fajnie czasem przedstawia ;) A piknik to mój cel na czerwiec! :)
Wow! Wszystko tak inspirujące!! Apropo posta 23 rzeczy... niedługo moje 22 urodziny, może też taką listę stworzę!
OdpowiedzUsuńPięknego wtorku Kochana!
Aaaaa dziękuję Ci bardzo! Nie wiedziałam, że ktoś mnie lubi ! (:
OdpowiedzUsuńW ogóle to za to uwielbiam blogi, że każdego dnia odkrywa się tyle fajnych rzeczy, na które samemu prawdopodobnie nigdy by się nie trafiło. Ja u Ciebie zawsze znajduję same inspiracje (chociaż placki wrzuciłam do swoich przepisów-do-wypróbowania już wcześniej :)), ale ponieważ jestem z okolic Katowic to ostatni punkt jest dla mnie obowiązkowy, plus adbuster, zdrowienawidelcu i świat-na-talerzu! Dzięki ! :)
jak zwykle się nie zawiodłam :) swoją drogą nie wiedziałam, że Ty też jesteś z okolic Katowic :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować te frytki z selera... Wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńIntrygują mnie frytki z selera. Nie przepadam za selerem, ale wyglądają na pyszne :)
OdpowiedzUsuńpowiedz mi te frytki z selera na prawdę takie dobre? :) ja robiłam z marchewki i wyszły średnie :)) linki zostawiam standardowo na wieczór, zawsze na koniec zostawiam najlepsze :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę! :) Sama jestem w szoku. Myślę, że to w dużym stopniu zasługa curry :)
UsuńPróbowałam zrobić też te frytki, ale niestety nie wyszły mi za dobre, Twoje wyglądają pięknie? Piekłaś je w piekarniku czy smażyłaś na patelni?
OdpowiedzUsuńLinki jak zawsze świetne! Pozdrawiam!
W piekarniku - wszystko dokładnie tak jak w podlinkowanym przepisie i dużo, dużo przypraw! :)
UsuńTak właśnie patrzę co tyle ludzi nagle pojawiło się na blogu. :) Bardzo mi miło, że mój wpis znalazł się w linkach tygodnia. Obiecuję, że dalej będę się starał tworzyć jak najlepsze treści :))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
cieszę się, że spodobał Ci się mój make up;) czytałam juz o tych frytach z selera i wypróbuję napewno chociaż seler do mnie nie przemawia, ale kto wie, może przygotowany w ten sposób będzie dla mnie ok:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie te frytki. Ciekawa jestem jak smakują i muszę koniecznie je wypróbować.
OdpowiedzUsuńDzięki za perełki :)
o! Koniecznie muszę spróbować tych frytek z selera! :) Podziel się przepisem, albo daj znać gdzie znalazłaś swój :)
OdpowiedzUsuńJest podlinkowany nad ich zdjęciem :)
Usuńmam ochotę na te placuszki bananowe :)
OdpowiedzUsuńCo prawda ja mam już pomysł na prezent dla mamy to jednak obejrzenie filmiku dało mi kilka pomysłów na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńFrytki też na pewno spróbuję! :)
hmmm frytki z selera nie jadłam ale jestem bardzo ciekawa tego smaku ;) podoba mi się myśl tygodnia, a Pana profesora Walkiewicza po prostu ubóstwiam ;)
OdpowiedzUsuńFrytki z selera? Robię!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za tą niebywale inspirującą potrawę!
Ciągle przymierzam się do wypróbowania tych frytek ;)
OdpowiedzUsuńfrytki z selera mnie mocno zaintrygowały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje listy! Zawsze wciągają mnie na dłuuuugo :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję frytki i triki na poprawę związku :D
Uwielbiam Twoje perełki tygodnia, dlatego czuję się tym bardziej zaszczycona, że moje kulinarne poczynania trafiły na tegotygodniową listę ;) Dziękuję i już szykuję kolejne eksperymenty :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam Pana Jacka Walkiewicza. Jestem u Ciebie pierwszy raz i szczerze powiem, że bardzo mi się podoba. Będę zaglądać częściej. Super pomysł z perełkami tygodnia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje Perełki Tygodnia, a zwłaszcza linki do innych blogów :) Ile ciekawych stron poznałam dzięki temu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twojego bloga. Dzięki niemu znalazłam kilka pomysłów na ogarnięcie się :) I dziś ruszam z wyzwaniem `30 przedmiotów lżejsza`
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Te frytki z selera smaży się we frytkownicy standardowo na oleju . Czy są z piekarnika? Pozdrawiam ! W blogu jestem zakochana - codziennie zaglądam czy to z pc czy komórki :)
OdpowiedzUsuńPiecze się je w piekarniku - wszystko w przepisie, który jest podlinkowany w opisie nad zdjęciem :)
Usuńproszę wytłumaczyć te frytki z selera;p
OdpowiedzUsuńooo jak dużo inspiracji i czytania ! szkoda, że tak mało czasu, żeby to przejrzeć :(
OdpowiedzUsuńFrytki frytki frytki :D
OdpowiedzUsuńWeszłam wyjątkowo w szegóły statystyk i patrzę co to za ruch u mnie od Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńDzięki!!! :-* Choć to nie moja zasłucha tylko wspaniałej Laurki :-)
Fryty z selera są boskie!!! Robiłam niedawno pierwszy raz :-)
Za myśl tygodnia i frytki dziękuje bardzo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za podlinkowanie :) Znajomy mówił mi o Adbuster, ale nazwa wyleciała mi z głowy, a dzięki Tobie mam!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci smakowało!! :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze do Ciebie zajrzeć :) Dziękuję za inspiracje!
OdpowiedzUsuńFrytki z selera do mnie nie przemawiają, pewnie dlatego, że go nie lubię;) Ale te placki bananowe taaak! :D
OdpowiedzUsuńHej, te placki bananowe wyglądają obłędnie :) U mnie w kuchni zawsze rządzi bananowy chlebek - jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńPlacki bananowe dzięki temu postowi towarzyszą mi już drugi dzień podczas śniadania :) Twoje Perełki zawsze są bardzo inspirujące!
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze cos fajnego znajde...no prosze frytki z selera, az przekrecilam glowe ze zdziwienia jak moj pies :)
OdpowiedzUsuńinspirujesz jak zawsze:)))
OdpowiedzUsuńbardzo lubie Twoje wpisy - inspirujesz na max:) pozdrawiam agata
OdpowiedzUsuńLubię pomysł na frytki z selera - chyba kiedyś się w końcu i ja skuszę :)
OdpowiedzUsuńOoo frytki z selera brzmią zachęcająco, z pewnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńulala, frytki z selera? muszę koniecznie wypróbować :) dziękuję za linki! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPs z tej strony ola z create-your-own-sunshine.blogspot.com, przeniosłam się na wordpress :)
kiss!