Perełki Tygodnia: 23.07.2013
Cytat Tygodnia
"Zamykaj każdy dzień i nie wracaj do niego.
Zrobiłeś, co mogłeś.
Palnąłeś przy tym parę gaf i niedorzeczności.
Zapomnij o nich tak szybko, jak tylko potrafisz.
Jutro będzie nowy dzień.
Rozpocznij go bez zmartwień, w nastroju zbyt dobrym,
aby przejmować się bzdurami z przeszłości"
aby przejmować się bzdurami z przeszłości"
RALPH WALDO EMERSON
Przyjemność Tygodnia
Za każdym razem zadziwia mnie to, jak cudownie czuję się w otoczeniu natury. Przy każdej kolejnej okazji na nowo odkrywam niezwykłą moc przyrody. Lasy, góry, łąki, strumyki, motyle, słońce - jedna wyprawa, a czuję się jak nowo narodzona.Film Tygodnia
Spodziewałam się filmu nudnego jak flaki z olejem - ale jak to często bywa, spotkało mnie bardzo pozytywne zaskoczenie. W pewnym momencie śmiałam się na głos sama do siebie, co nie zdarza mi się zbyt często, gdy oglądam film w samotności.
Linki Tygodnia
- The Oatmeal - komiksy w dość specyficznym stylu
- Quiz osobowości - wyszła mi trójeczka: "achiever", no nie wiem...
- Bardzo trafne wskazówki - jak wybrać paletę kolorów dla swojego domu
- Dzięki temu zestawieniu książek do nauki angielskiej gramatyki, znowu poczułam wenę w tym kierunku!
- Jak wymienić garderobę - takich wskazówek nigdy zbyt wiele!
- Gdybyście mieli wybrać jeden cel podróży, jaki byłby to kraj? Ja już wiem! (i mocno wierzę w realizację tego wakacyjnego marzenia)
- Nie rób nic przez dwie minuty - po prostu (chociaż wcale nie jest to takie łatwe zadanie)
- Wodna drukarka - bajeczne!
- Ubieraj się klasycznie - przepadłam czytając kolejne posty, na tym blogu! O modzie w zupełnie innym wydaniu.
- Piękna papeteria - aż skłania do napisania listu!
- Co sądzicie o poniedziałkowym układaniu menu na cały tydzień?
Obserwuj Happyholic na BlogLovin
Jak zwykle Twoje perełki są nieocenione. Z paletą kolorów trafiłaś idealnie, bardzo mi się przyda. Jeśli chodzi o poniedziałkowe układanie menu to planuję wprowadzić taki system od sierpnia. A w Ubieraj się klasycznie zakochałam się jak tylko zaczęłam czytać:)
OdpowiedzUsuńTo ci niespodzianka, że mój blog znalazł się w Twoich perełkach. Strasznie mi się zrobiło miło gdy to zobaczyłam, super poprawa nastroju na dzień dobry. :)Jako wierna czytelniczka pilnie obserwowałam twoje wpisy, zwłaszcza wtorkowe, a szczególną uwagę zawsze zwracałam na linki. Mam nadzieję, że nie tylko ten post Ci się u mnie spodobał, gorąco pozdrawiam, Ewa.
OdpowiedzUsuńw góry tak ! najlepszy odpoczynek, dla ciała dla oczu dla ducha ! :)
OdpowiedzUsuńno i jak zawsze dzięki za ciekawe linki !
Natura daje mnóstwo pozytywnych emocji i co najważniejsze można się przy niej odprężyć i zapomnieć o wszystkich problemach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paweł
http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/
Dobrze rozpocząć dzień takim cytatem! :)
OdpowiedzUsuńTen cytat jest świetny! Nie ma co tracić nowego dnia na zadręczanie, że coś poszło nie tak dzień wcześniej. Bo 'dziś' jest nowy dzień i daje Nam okazje do tego, żeby by l najlepszy! :)) Dla mnie przebywanie w otoczeniu natury, to coś niesamowitego. Mam takie swoje miejsce, w środku lasu, gdzie jest bajecznie i mogę tam siedzieć i siedzieć.. :) ściskam Justynka!
OdpowiedzUsuńzabieram się za ten quiz osobowości :) ja również uwielbiam spacery, szczególnie o górach :))
OdpowiedzUsuńA ja "poniedziałkowe menu" układam już od kilku miesięcy - oszczędność czasu i pieniędzy :) Robię sobie z P. dokument na google, mamy już gotowe tabelki, każdy wpisuje swoje pomysły, potem lista zakupów i czasem uda się zrobić jedne zakupy na cały tydzień:)
OdpowiedzUsuńMenu na cały tydzień to świetna sprawa i tak jak pisze Emilka oszczędność przede wszystkim czasu. Wystarczą duże zakupy raz w tygodniu, a potem codziennie wystarczy uzupełniać zapas świeżych owoców, warzyw i pieczywa :)
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat i jak zwykle fajne linki. Garderobę miałam przeglądać jutro- teraz wiem chociaż co mam z nią zrobić ;) Od jakiegoś czasu myślę o planowaniu posiłków na cały tydzień ale jakoś nie mogę się zebrać...może teraz mi się uda?
OdpowiedzUsuńChciałabym umieć tak planować menu aby było na cały tydzień, podchodziłam już kilka razy i zazwyczaj brakuje mi pomysłów...
OdpowiedzUsuńI znowu piękne inspirujące perełki :)
OdpowiedzUsuńPapeteria rzeczywiście jest śliczna...aż chce się usiąść i pisać;)
OdpowiedzUsuńukładałam menu na 3-4 dni to bardzo pomocne, powinnam do tego wrócić:)
OdpowiedzUsuńŚwietne inspiracje :) Ja co tydzień układam menu i przyznam że jest to bardzo przydatna sprawa, kończy się bezsensowane latanie po sklepie z krążącymi pomysłami na tysiąc różnych potraw :)
OdpowiedzUsuńno i takie perełki mi się podobają !! :)
OdpowiedzUsuńCytat świetny, muszę go zapamiętać i wcielić w życie :) A na blog "ubieraj się" z przyjemnością zajrzę :)
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że moje zestawienie podręczników do angielskiego znalazło się w Twoich linkach.
Pozdrawiam!
Lasubmersion
Bardzo podobają mi się te Perełeki zwłaszcza dlatego, że sporo wśród nich linków o dbaniu o swój zewnętrzny rozwój ;) A to jako jeden z celów w moim tegorocznym projekcie jest bardzo wysoko postawione :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładna papeteria. Jak byłam mała robiłam swoją własną, nieźle się przy tym bawiłam:)
OdpowiedzUsuńSwietna jest ta seria postów :) Zawsze zostawiam ją sobie na koniec, bo wiem, że przepadnę na długo ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturę - czuję że żyję gdy jestem blisko niej.
OdpowiedzUsuńPiękna papeteria :) Dzięki
moim filmem tygodnia jest "Drogówka" która zaskoczyła mnie swoją zawrotnością akcji jak na polski film.
OdpowiedzUsuńA z cytatem się zgadzam, świetny.
Nadal nie wiem, jak ty to wszystko znajdujesz :))
OdpowiedzUsuńMi wyjątkowo przypadł do gustu quiz osobowości, w tych perełkach, a to leniuchowanie przez dwie minuty myślałam, że nie dam rady, powtarzałam chyba z 10 razy :)
Pozdrawiam serdecznie!
http://wherethemagicstarts.blogspot.com/
Lubię podczytywać Twoje perełki :) A planowanie obiadów jest świetne ! Robię tak już hmmm od kilku lat (oczywiście bywają tygodnie, że nie mam zaplanowanych posiłków, ale szybko wracam do poprzednich przyzwyczajeń z robieniem listy, bo to duża oszczędność zarówno czasu jak i pieniędzy, no i pewność że z obiadu na obiad wykorzystane zostaną wszystkie składniki :)
OdpowiedzUsuńjestem peacemarkerem :D
OdpowiedzUsuń